
2019-11-09 19:26:08
Ewa Basak
Liga Mistrzów: W Meczu Tygodnia Telekom Veszprem lepszy od Mieszkowa Brześć!
W sobotę grali rywale PGE VIVE Kielce z grupy B Ligi Mistrzów. Mieszkow Brześć ambitnie walczył z Veszprem i po pierwszej połowie przegrywał 17:20. Po zmianie stron inicjatywę na parkiecie przejęli już goście, którzy ostatecznie zwyciężyli różnicą siedmiu bramek.
"Meczem Tygodnia" 7. kolejki Ligi Mistrzów Europejska Federacja Piłki Ręcznej wybrała rywalizację pomiędzy Mieszkowem Brześć a Veszprem. Spotkanie rozpoczęło się udanej interwencji Ivana Pesicia i jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Jaka Malus, ale błyskawicznie odpowiedział ze skrzydła Manuel Strlek. Mieszkow do samego początku postawił trudne warunki rywalom i w 4. minucie wygrywał 3:1. Gospodarze odrobili lekcje i dobrze radzili sobie w grze ofensywnej, nie mając większych problemów z przebiciem się przez węgierską defensywę. W 6. minucie rzut karny wykorzystał były zawodnik PGE VIVE Darko Djukić, podwyższając prowadzenie swojego zespołu na 5:2.
W kolejnych minutach Veszprem uspokoiło swoją grę i konsekwentnie odrabiało straty. Goście zdobyli trzy bramki z rzędu i szybko doprowadzili do remisu. Wyrównujące oczko dla Veszprem zdobył dobrze prezentujący się od samego początku spotkana Manuel Strlek. W 11. minucie Darko Djukić został zatrzymany z siódmego metra i za moment Rasmus Lauge Schmidt dał prowadzenie swojemu zespołowi (7:6). W bramce Veszprem rozkręcał się Arpad Sterbik i dzięki jego interwencjom koledzy z drużyny zbudowali dwa oczka różnicy. Mieszkow jednak nie odpuszczał i gonił rywali. Po wyrównanej pierwszej połowie gospodarze schodzili do szatni ze stratą trzech trafień.
Po zmianie stron w bramce Telekomu Veszprem pojawił się Vladimir Cupara, który od samego początku notował dobre interwencje. W 39. minucie po trafieniu Vuko Borozana Veszprem odskoczyło zawodnikom z Brześcia na pięć trafień. O czas natychmiast poprosił szkoleniowiec gospodarzy. Rozmowa z trenerem niewiele zmieniła w grze jego podopiecznych.
Do samego końca Veszprem kontrolowało przebieg spotkania. Gospodarze nie byli już w stanie odwrócić losów meczu i doprowadzić do remisu. Węgierska drużyna wygrała 37:30 i zdobyła komplet arcyważnych punktów.
Najsuteczniejszymi zawodnikami w meczu byli Dragan Gajic i Petar Nenadic, którzy zanotowali po osiem trafień.
Mieszkow Brześć – Telekom Veszprem 30:37 (17:20)
Tweet| Lp | Zawodnik | Bramki |
|---|---|---|
| 1 | Mario Sostarić | 91 |
| 2 | Kamil Syprzak | 84 |
| 3 | Mathias Gidsel | 77 |
| 4 | Filip Kuzmanovski | 72 |
| 5 | Martim Costa | 72 |
| 6 | Lasse Bredekjaer Andersson | 70 |
| 7 | Aymeric Minne | 69 |
| 8 | Nedim Remili | 68 |
| 9 | Francisco Costa | 64 |
| 10 | Orri Freyr Þorkelsson | 64 |
| 11 | Simon Jeppsson | 60 |
| 12 | Valero Rivera Folch | 59 |
| 13 | Elohim Prandi | 57 |
| 14 | Filip Glavaš | 57 |
| 15 | Sigvaldi Bjørn Gudjonsson | 56 |
| 16 | Thomas Arnoldsen | 56 |
| 17 | Jack Thurin | 55 |
| 18 | Luka Lovre Klarica | 55 |
| 19 | Ludovic Fabregas | 54 |
| 20 | Magnus Soendenaa | 54 |
| 21 | Melvyn Richardson | 53 |
| 22 | Sergei Kosorotov | 52 |
| 23 | Luis Frade | 51 |
| 24 | Miha Zarabec | 51 |
| 25 | Omar Yahia | 51 |















