Patryk Rombel obserwował mecz w Puławach. "Zdobywanie doświadczenia na poziomie europejskim jest bardzo ważne"

Azoty w sobotę rozpoczęły zmagania w Pucharze EHF. Zespół prowadzony przez Michała Skórskiego po ciężkim pojedynku wygrał z  Handball Esch 31:28. Na spotkaniu w Puławach był obecny Patryk Rombel, który obserwował grę, skupiając się przede wszystkim na reprezentantach Polski. 

Mistrz Luksemburga postawił trudne warunki Azotom i ambitnie walczył do samego końca. Puławianie popełnili wiele prostych błędów i nie wykorzystali sytuacji do zbudowania większej przewagi przed rewanżem. Jak ocenia sobotni mecz Patryk Rombel? – Ważne, że jest zwycięstwo i z tego możemy się cieszyć. Na pewno nie jest to okazała wygrana, ale być może pomoże to w większej koncentracji podczas spotkania rewanżowego. Wiadomo, że to są zawsze ciężkie spotkania i niosą ze sobą inną dawkę emocji dla zawodników. Nigdy nie są to mecze jednostronne. Zespół z Luksemburga pokazał w Puławach wolę walki i  niezłą grę na tle Azotów. Dwumecz jest cały czas otwarty. 

REKLAMA

W dniach 17 -20 zaplanowane jest zgrupowanie reprezentacji Polski. Wśród dwudziestu trzech powołanych zawodników Patryk Rombel powołał na zbliżającą się konsultację w Pruszkowie dwudziestu trzech zawodników wśród których seidem na co dzień gra w Azotach Puławy (Piotr Jarosiewicz, Paweł Podsiadło, Antoni Łangowski, Jakub Moryń, Rafał Przybylski, Michał Szyba, Dawid Dawydzik).

- O personaliach nie chcę rozmawiać, bo to sprawa między mną a nimi. Z tymi graczami będę rozmawiał już na zgrupowaniu. Na pewno cieszy nas to, że grają w europejskich pucharach. Miejmy nadzieję, że Azoty przejdą do następnej rundy Pucharu EHF, ponieważ doświadczenie na poziome europejskim jest bardzo ważne. Tego brakuje chłopakom. Ważne, aby Azoty awansowały do następnej rundy, wtedy zawodnicy będą mieli okazję zdarzać się z mocniejszymi drużynami na poziomie europejskim – przyznał w rozmowie z telewizją klubową Azoty Puławy, trener reprezentacji Polski. 

Latem w drużynie Azotów doszło do wielu zmian w składzie, nowym trenerem został Michał Skórski. W grze puławian brakuje zgrania, aby wyeliminować błędy. - To są zawsze trudne momenty dla zespołu przede wszystkim jeśli wymienia się tak dużą część drużyny. W Azotach praktycznie całą druga linia jest nowa, wiadomo ze potrzebny jest czas. Michał Skórski robi naprawdę dobrą robotę, a czas jest lekarstwem. Wszyscy oczekują od razu dobrych wyników, ale jestem przekonany, że z meczu na mecz zespół z Puław będzie prezentował się jeszcze lepiej na parkiecie - dodał na koniec Patryk Rombel. 

źródło: azoty-pulawy.pl

Tweet