2019-10-04 08:38:00
Wojciech Staniec

Rennosuke Tokuda dołączył do Grupy Azoty Tarnów. Może zadebiutować już w meczu z Energą MKS Kalisz

Rennosuke Tokuda dołączył już do Grupy Azoty. Japończyk pojawił się w Kielcach na meczu z PGE VIVE, ale na występ w PGNiG Superlidze musi jeszcze chwilę poczekać.

- Robimy wszystko, żeby stało się to już w Kaliszu (12 października - przyp. red.) - wyjaśnia Marcin Markuszewski, trener Grupy Azoty. Tokuda był w środę na meczu w Kielcach, wszystkie formalności są już dopięte i może on grać w PGNiG Superlidze. - Dopiero do nas przyjechał. Podchodzimy do tego na spokojnie, ale liczymy, że w Kaliszu już zagra - przyznaje Markuszewski. 

REKLAMA

Tokuda będzie pierwszym Japończykiem w polskiej lidze. Ten kierunek dla klubów z naszego kraju jest egzotyczny, skąd pomysł na taki transfer? - Zaczęło się przypadkowo, a później temat nam się spodobał. Oglądaliśmy nagrania, zbieraliśmy opinie. Antoni Parecki jest trenerem bramkarzy w reprezentacji Japonii, także z nim rozmawiałem z nim na temat Rennosuke. Wszystko zaczęło się przypadkowo, a miejmy nadzieję, że ten transfer wypali. Renno potrzebuje trochę czasu, aby się wkomponować. Problemy komunikacyjne na początku są i będą przez jakiś czas. To młody chłopak z końca świata, więc musimy poczekać - zaznacza Markuszewski.

Czy Tokuda mówi po angielsku? - Więcej rozumie niż mówi. Myślę, że zacznie się uczyć, będziemy go troszeczkę wspierać tłumaczem - przyznaje trener tarnowian.

Jak nowego kolegę przyjęli zawodnicy Grupy Azoty? - Przyjęli go bardzo dobrze. Z tym nie będzie problemu. Co czuje i co odczuwa, to siedzi w jego głowie. Z wszystkiego też nie chce się wyspowiadać - mówi Markuszewski.