
2019-10-03 09:31:00
Wojciech Staniec
Kryzys Telekomu Veszprem? Węgrzy przegrali trzeci mecz z rzędu
Trzecia porażka z rzędu Telekomu! Tym razem zawodnicy z Veszprem przegrali na wyjeździe w Lidze SEHA z Eurofarmem Rabotnik.
Podobnie jak przed rokiem Telekom słabo wchodzi w nowy sezon. Co prawda na inaugurację Ligi Mistrzów Veszprem rozbiło u siebie Motor Zaporoże, ale później przyszły dwie wyraźne porażki - najpierw z THW Kiel, a następnie z Montpellier.
REKLAMA
W środę mistrzowie Węgier zagrali w Lidze SEHA z macedońskim Eurofarmem Rabotnik. Po pierwszej połowie zawodnicy z Macedonii prowadzili 14:8, a ostatecznie wygrali 26:24.
To już trzecia porażka pierwszego zespołu Veszprem z rzędu - bo między meczem z THW a Montpellier klub ten wygrał w Lidze SEHA ze Spartakiem Moskwa. Jednak do Rosji Węgrzy pojechali w rezerwowym składzie. W Macedonii Telekom wystąpił w najsilniejszym zestawieniu. Brakowało kontuzjowanego Arpada Sterbika.
- Przegraliśmy trzy mecze z rzędu. Myślę, że możemy ponownie podnieść się. Przepraszamy naszych kibiców, ponieważ nie zasługują na to, jak teraz gramy. Nadal będziemy ciężko pracować i walczyć - zapowiedział trener Telekomu, David Davis.
Pierwszą okazję do przełamania Węgrzy będą mieli już w sobotę, gdy w Lidze SEHA zagrają przed własną publicznością z Mieszkowem Brześć.
Tweet
Lp | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | Mario Sostarić | 91 |
2 | Kamil Syprzak | 84 |
3 | Mathias Gidsel | 77 |
4 | Filip Kuzmanovski | 72 |
5 | Martim Costa | 72 |
6 | Lasse Bredekjaer Andersson | 70 |
7 | Aymeric Minne | 69 |
8 | Nedim Remili | 68 |
9 | Francisco Costa | 64 |
10 | Orri Freyr Þorkelsson | 64 |
11 | Valero Rivera Folch | 59 |
12 | Elohim Prandi | 57 |
13 | Ludovic Fabregas | 54 |
14 | Luka Lovre Klarica | 53 |
15 | Melvyn Richardson | 53 |
16 | Magnus Soendenaa | 52 |
17 | Sergei Kosorotov | 52 |
18 | Thomas Arnoldsen | 52 |
19 | Luis Frade | 51 |
20 | Miha Zarabec | 51 |
21 | Omar Yahia | 51 |
22 | Jack Thurin | 50 |
23 | Reinier Taboada Dranquet | 50 |
24 | Aleix Gomez Abello | 49 |
25 | Filip Glavaš | 49 |