2019-05-12 16:12:00
Wojciech Staniec

Sabate: Jesteśmy rozczarowani, przyjechaliśmy po zwycięstwo

Orlen Wisła do samego końca walczyła z PGE VIVE o triumf w finale Pucharu Polski. Płocczanie przegrali 25:26.

- Jesteśmy rozczarowani, bo przyjechaliśmy po zwycięstwo. Jestem jednak dumny z chłopaków. Myślę, że zespół z początku sezonu, a ten, który mamy teraz to zupełnie dwie inne drużyny. Mamy prawdziwych wojowników, którzy cały czas mocno walczą. To jest droga do rozwoju - powiedział Xavier Sabate, trener Orlen Wisły Płock.

REKLAMA

Pięć minut przed końcem meczu Orlen Wisła prowadziła 24:22, ale ostatecznie przegrała 25:26. - Dzisiaj w piłce ręcznej dwie bramki to nic. Graliśmy przeciwko świetnej ekipie, zespołowi, który zagra w Final Four Ligi Mistrzów i jest budowany tak, by nie tylko tam awansować, ale też wygrać. Różnica w budżecie naszych klubów jest ogromna, oni mają na każdej pozycji zawodników ze światowej czołówki. Piłka ręczna to jednak nie są nazwiska, ale ludzie. My mieliśmy prawdziwych wojowników, mieliśmy ostatnią piłkę, dobrze rozegraliśmy akcję, ale spudłowaliśmy. Taki jest sport - nie krył Sabate.

- Różnica między sukcesem a przegraną jest bardzo cienka. My cały czas będziemy kontynuowali naszą pracę i starali się ich pokonać, ale teraz skupiamy się tylko na meczu w Kwidzynie - zapowiedział hiszpański trener Orlen Wisły.