2019-04-28 11:43:00
Redakcja

Bertus Servaas: To był jeden z najlepszych meczów w historii klubu. Graliśmy koncertowo

Dziesięć bramek zaliczki mają zawodnicy PGE VIVE po pierwszym meczu z PSG. Kielczanie, w sobotę we własnej hali ograli zbudowany za ogromne pieniądze zespół z Paryża.

- Boje się, że obudzę się za pięć minut i to nie będzie prawda. Niesamowity, jeden z najlepszych meczów w historii klubu. Chciałem też podziękować kibicom, za to co zrobili w tym spotkaniu. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy kochają nasz klub. Musimy zachować spokój. Prowadzimy dziesięcioma bramkami, ale jeszcze nie wygraliśmy dwumeczu, tam czeka nas arcytrudne zadanie. Musimy się przygotować do drugiemu meczu i podejść do niego jakby wszystko zaczynało się od 0:0 - powiedział po meczu z PSG, Bertus Servaas, prezes PGE VIVE Kielce.

REKLAMA

Co było kluczem do zwycięstwa? - Determinacja. Walczyliśmy o każdy centymetr boiska. Ukłony dla chłopaków. Graliśmy koncertowo - chwalił swój zespół Servaas.

- Dla mnie jednak najważniejsze jest awansować do Final4 i tam być, a tego jeszcze nie zrobiliśmy. Trzeba trzymać nogi na podłodze i przygotować się do rewanżu - zaznacza prezes mistrzów Polski.