Dujszebajew: Jeszcze nie mamy nic do świętowania

- Myśle, że na przerwę mamy niespodziewaną przewagę. Wiemy, że za tydzień w Paryżu będzie bardzo trudno. Rok temu przegrywaliśmy 10:22 i wiemy, że wszystko może się szybko zmienić - tonował nastroje po meczu z PSG, Talant Dujszebajew. - Gratulacje dla drużyny z Kielc, zasłużyła na wygraną - powiedział Thierry Omeyer, legendarny bramkarz paryskiego zespołu.

REKLAMA

Raul Gonzalez (trener, PSG): Drużyna z Kielc była lepszym zespołem. Świetnie grała przez cały mecz, głównie w pierwszych piętnastu minutach. Probowaliśmy coś zmieniać, ale to ciągle kielczanie mieli przewagę, dobrze współpracowali z kołem. Drugą połowę zaczęliśmy lepiej, ale kielczanie cały czas grali dobrze. Trudno odrobić straty, ale w drugim meczu musimy zagrać lepiej.

Talant Dujszebajew (trener, PGE VIVE Kielce): Myśle, że na przerwę mamy niespodziewaną przewagę. Wiemy, że za tydzień w Paryżu będzie bardzo trudno. Rok temu przegrywaliśmy 10:22 i wiemy, że wszystko może się szybko mienić. Mieliśmy więcej szczęścia, 6-7 zbiórek i poprzeczek było naszych. Do przerwy wygrywamy, ale mamy szacunek do rywala. Powtarzam, że PSG i Barca to dwie najlepze drużyny. Jeszcze nie mamy nic do świętowania.

Thierry Omeyer (zawodnik, PSG): Gratulacje dla drużyny z Kielc, zasłużyła na wygraną. Trudno nam się grało w obronie, ataku i bramce. Chcieliśmy zagrać lepiej, ale nie wyszło.

Marko Mamić (zawodnik, PGE VIVE Kielce): Możemy być zadowoleni ze zwycięstwa, ale za tydzień mamy ciężki mecz. Wiedzieliśmy jak drużyna z Paryża będzie grała. Myliśmy dobrze przygotowani. Teraz musimy odpocząć i jak najlepiej przygotować się do rewanżu.