2016-12-04 21:18:00
Wojciech Staniec

Dujszebajew: Dzięki kibicom była niesamowita walka

- Gratuluję zespołowi z Kielc. Obie drużyny grały bardzo dobrze – powiedział po meczu Vive Tauronu z Vardarem szkoleniowiec gości, Raul Gonazales. -  Jestem szczęśliwy i zadowolony, że walczyliśmy z taką drużyną, która jest jedną z najlepszych drużyn w Europie – dodał trener gospodarzy, Tałant Dujszebajew.

Raul Gonzales (trener, Vardar Skopje): - Gratuluję zespołowi z Kielc. Obie drużyny grały bardzo dobrze. Drugą połowę zaczęliśmy lepiej niż pierwszą. Strahinja Milić dał dam dużo sytuacji, aby się zbliżyć do rywala. Kielce grają dobrze w ataku i obronie. To jest piłka ręczna i dziś przegraliśmy. Atmosfera w hali była niesamowita.

 

Tałant Dujszebajew (trener, Vive Tauron Kielce): - Chciałem pogratulować zawodnikom za super walkę. Nie jesteśmy w dobrej formie, ale dzięki kibicom była niesamowita walka. Wybornie bronił Milić. Jestem szczęśliwy i zadowolony, że walczyliśmy z taką drużyną, która jest jedną z najlepszych drużyn w Europie. Cieszę się, ze wraca Dzidzia. Dziś grał na 25-30%, ale daje z siebie wszystko. Życzę Vardarowi wszystkiego najlepszego. Kibicuję im, nie tylko dlatego, że gra tam mój syn, ale jest też Raul Gonzales, Canellas, Maqueda i Cupić i życzę im, żeby zajęli drugie miejsce w grupie.

 

Ivan Cupić (zawodnik, Vardar Skopje): - Od początku nie wyglądało to dla nas dobrze. Ale pomalutku, odrabialiśmy straty i mieliśmy remis. Później Kielce odskoczyły. Nasz bramkarz bronił wszystko tylko nie siódemki, a my robiliśmy tylko karne i karne. W końcówce mieliśmy przewagę jednego zawodnika, ale nie trafiliśmy, a później był blok. Kielce to doświadczony zespół i zgarnął dwa punkty. Świetny mecz, gratulacje dla Vive i czapka z głów za doping dla kibiców. Przegraliśmy, ale mamy jeszcze kilka meczów i naszym celem jest pierwsze lub drugie miejsce. Sytuacja nie jest jakaś dobra, ale zrobimy wszystko, aby było lepiej.

 

Tobias Reichmann (zawodnik, Vive Tauron Kielce): - To było bardzo trudne spotkanie. Forma może nie była najlepsza, ale poprawiliśmy kilka rzeczy. Vardar nie wyprowadzał tylu kontr co w pierwszym meczu. Mieliśmy dużo problemów z pokonaniem dobrze spisującego się bramkarza Vardaru - Milicia. Naszym celem jest pierwsze miejsce w grupie i dzisiejsze zwycięstwo bardzo nas do niego przybliża.