2019-02-08 09:07:00
Redakcja

PSG, Barcelona, THW! Najwięksi kuszą zawodnika PGE VIVE Kielce

Grający w PGE VIVE Blaż Janc nie może narzekać na brak ofert. Zawodnik ma kontrakt ważny jeszcze przez półtora roku, ale władze klubu już teraz robią wszystko, aby zatrzymać go w Kielcach na dłużej.

Blaž Janc dołączył do PGE VIVE latem 2017 roku. Wcześniej grał w słoweńskim zespole Celje Pivovarnej Laśko. Kielczanie wygrali walkę o zawodnika między innymi ze słynną Barceloną. Skrzydłowy podpisał z PGE VIVE umowę na trzy lata, która obowiązywała będzie do 30 czerwca 2020 roku.

REKLAMA

Jednak zatrzymać Słoweńca nie będzie łatwo. Według informacji kieleckiej "Gazety Wyborczej" ma on oferty m.in. z Barcelony, PSG, Telekomu Veszprem, THW Kiel, czy Vardarowi Skopje.

- Jestem już po wstępnych rozmowach z Blazem. Konkretną ofertę dostanie w momencie, jak będę miał pewność odnośnie pozyskania nowego sponsora. Wtedy będę wiedział na jaką kwotę mogę sobie pozwolić. Myślę, że do końca marca wszystko się rozstrzygnie - mówi w rozmowie z "Wyborczą" Bertus Servaas, prezes PGE VIVE.

Co się stanie jeżeli nie uda się przedłużyć umowy? Słoweniec może opuścić Kielce już po zakończeniu tego sezonu, gdyż wtedy PGE VIVE może liczyć na to, że zarobi na jego transferze. Możliwe też, że kielczanie nie będą zmuszeni go sprzedawać i Janc zostanie do końca umowy.

źródło: Gazeta Wyborcza Kielce