2019-01-24 21:10:00
Wojciech Staniec

Potwierdziły się najgorsze prognozy. Daniel Dujshebaev zerwał więzadła w kolanie

Kontuzja, której w końcówce meczu z Niemcami doznał Daniel Dujshebaev okazała się poważna. Hiszpan przeszedł badania, które wykazały zerwanie więzadeł w kolanie.

Daniel Dujshebaev może mówić o sporym pechu, gdyż urazu doznał w ostatnich minutach meczu. Zawodnik PGE VIVE opuścił boisko przy pomocy kolegów. W czwartek rano Hiszpanie polecieli z Kolonii do Herning, gdzie będą grali mecz o siódme miejsce w turnieju. Młodszy z braci Dujshebaev już w Danii przeszedł badanie rezonansem magnetycznym.

REKLAMA

Jego wyniki nie są optymistyczne. Młody zawodnik uszkodził więzadła i łąkotkę w prawym kolanie. - Pierwsze 72 godziny będą kluczowe. Kolano musi odpocząć i trzeba czekać aż zejdzie opuchlizna. Wtedy trzeba będzie zacząć myśleć o zabiegu chirurgicznym - wyjaśnia Juan José Benito Muñoz, lekarz reprezentacji Hiszpanii.

Tak na dobrą sprawę dopiero po zabiegu będzie wiadomo ile może potrwać przerwa w grze Daniela Dujshebaeva. Jeżeli jednak zerwał więzadła to na parkiecie nie zobaczymy go na pewno przez najbliższe pół roku. Może to oznaczać, że do występów wróci dopiero na początku sezonu 2019/2020.

Brak Dujshebaeva to będzie poważny problem dla PGE VIVE. Zawodnik ten gra na środku rozegrania, podobnie jak Luka Cindrić, którego także czeka około miesięczna przerwa w grze. To będzie oznaczało, że kielczanie na tej pozycji będą mieli do dyspozycji tylko Mariusza Jurkiewicza. Jesienią na środku grał też Alex Dujshebaev.