2018-11-29 12:55:00
Wojciech Staniec

Trudne miesiące Kamila Syprzaka w FC Barcelonie. Jego sytuację skomentował trener Xavi Pascual

Nie tak ten sezon w FC Barcelonie wyobrażali sobie wszyscy kibice Kamila Syprzaka. Reprezentant Polski nie dostaje zbyt wielu szans w "Dumie Katalonii" i część meczów ogląda z trybun.

Poprzedni sezon był dla Kamila Syprzaka udany. W Lidze Mistrzów był w składzie we wszystkich szesnastu meczach "Barcy" i rzucił w nich 45 bramek. Dobrze radził sobie także w hiszpańskiej Asobal Lidze. W niej zdobył 94 bramki i co ważne był bardzo skuteczny, gdyż aż 82% jego rzutów przekładało się na gole (najlepszy współczynnik w całej drużynie). W ubiegłych rozgrywkach Syprzak był czwartym zawodnikiem "Dumy Katalonii" z największą liczbą bramek, więcej mieli tylko: Valero Rivera (159), Dika Mem (107), Aitor Ariño Bengoechea (97).

REKLAMA

Obecny sezon jest dla Syprzaka jednak o wiele gorszy. Polak bardzo mało gra w Lidze Mistrzów. W dziewięciu kolejkach tylko cztery razy znalazł się w składzie i rzucił 4 bramki. Nieco lepiej układało się do 7. kolejki (20 października) Asobal Ligi, wtedy Polak grał w rozgrywkach ligowych regularnie i rzucił przez ten czas osiemnaście bramek. Jednak w ostatnich pięciu kolejkach Syprzak był tylko dwa razy w kadrze meczowej (nie zdobył żadnego gola), a dodatkowo brakowało w dwóch ostatnich meczach.

FC Barcelona grała też w IHF Super Globe, czyli nieformalnych Klubowych Mistrzostwach Świata. Jednak w ciągu trzech meczów obrotowy wszedł na parkiet tylko w jednym, spędził na nim siedem i pół minuty. Rzucił wtedy jedną bramkę.

Z końcem obecnego sezonu kończy się umowa Kamila Syprzaka z FC Barceloną. Przy okazji meczu Ligi Mistrzów w Kielcach trener mistrzów Hiszpanii - Xavi Pascual pytany był podczas konferencji o Polaka, jednak odpowiedział bardzo lakonicznie. - Jeżeli chodzi o przyszłość, to zobaczymy. W tym momencie mam siedemnastu zawodników, a tylko szesnastu mogę wpisać do protokołu. Wybieram ich przed każdym meczem - powiedział.

W kadrze FC Barcelony znajduje się trzech obrotowych, oprócz Syprzaka są to pozyskany latem Ludovic Fabregas, który uznawany jest za jednego z najbardziej perspektywicznych kołowych świata oraz doświadczony Cedric Sorhaindo. I to oni najczęściej grają w Barcelonie kosztem Polaka.