2018-10-04 20:32:00
Roksana Góra

Filip Ivić dobrym duchem kieleckiego zespołu. "Kiedy Cupara broni, ja nie tylko siedzę na ławce, ale też motywuję go"

Kielecki bramkarz - Filip Ivić, póki co nie wiedzie prymu w swojej drużynie. Znacznie częściej możemy podziwiać świetnie spisującego się Vladimira Cuparę. Ivić stwierdził, że cieszy go dobra postawa przyjaciela z drużyny i choć nie wie, czy wystąpi w kolejnym spotkaniu, będzie w pełni przygotowany do wejścia między słupki. 

Filip Ivić został zapytany o to, jak ocenia swoje szanse na występ przeciwko kolejnemu rywalowi w Lidze Mistrzów oraz czy na jego twarzy w końcu będzie można zobaczyć uśmiech i zadowolenie ze swojej postawy w bramce: - Ja zawsze jestem uśmiechnięty - odparł Chorwat i dodał: - Muszę powiedzieć, że mój kolega Cupara super bronił w ostatnim meczu. Zgadzam się z tym, że na boisku zostaje ten, który walczy i dobrze pracuje. Czy będę bronił przeciwko Kristianstad? Nie wiem, ale będę dobrze przygotowany. Jeśli będę bronił, to będzie okej.

REKLAMA

Bramkarz mistrzów Polski opowiedział też o tym, w jaki sposób stara się pomagać Serbowi: - Kiedy Cupara broni, ja nie tylko siedzę na ławce, ale też motywuję go, mówię, na co musi uważać. On robi to samo. Zawsze oglądamy razem wideo, i przed treningiem, i po treningu.

- Jesteśmy przyjaciółmi, nie tylko na boisku, ale też prywatnie. Jest mi bardzo miło, kiedy oglądam mojego kolegę, który dobrze broni - zapewnił Filip Ivić.