2018-08-25 16:18:00
Wojciech Staniec

Kolejne zwycięstwo PGE VIVE w Zaporożu. Kielczanie zagrali świetnie w ataku

Drugi mecz i drugie zwycięstwo - taki jest bilans PGE VIVE podczas rozgrywanego w Zaporożu turnieju. Tym razem kielczanie pokonali SKA Mińsk 40:32.

To był Artsema Karaleka i Uladzislau Kulesha, którzy w przeszłości grali w ekipie ze stolicy Białorusi. Z koeli w SKA można był zobaczyć byłego gracza PGE VIVE - Dimitrija Nikulenkowa. 

REKLAMA

Początek spotkania należał do zespołu z Białorusi, jednak z czasem to PGE VIVE wyszło na prowadzenie. Trener Tałant Dujszebajew rotował składem - podobnie jak w poprzednim spotkaniu. Tym razem na boisku mogliśmy oglądać Filipa Ivicia, czy Michała Jureckiego, którzy w starciu z MOL-Pick Szeged nie grali.

Kielczanie bardzo dobrze spisywali się w ataku, gdzie prym wiódł pozyskany z Vardaru Skopje - Luka Cindrić. Mistrzowie Polski w sumie rzucili 40 bramek. Dobrze po przerwie grał także bramkarz, Vladimir Cupara.

W niedzielę w ostatnim meczu turnieju PGE VIVE zmierzy się z Motorem Zaporoże. Początek tego spotkania o godzinie 17.

SKA Mińsk - PGE VIVE Kielce 32:40 (18:21)