2018-07-02 10:53:00
Redakcja

Nowy zawodnik PGE VIVE kontuzjowany. Ale przygotowania ma zacząć zgodnie z planem

Formalnie od 1 lipca zawodnikiem PGE VIVE został Uladzislau Kulesh. Zawodnik ten pojawił się w Kielcach już w ubiegłym tygodniu i jak się okazało jest kontuzjowany.

Uladzislau Kulesh kontuzji doznał jeszcze w swoim byłym klubie - SKA Mińsk. - W połowie maja upadłem na jednym z treningów w klubie. Okazało się, że to złamana kość łódeczkowata. Założyli mi gips i kazali go nosić przez dwa i pół miesiąca. 20 lipca będę miał badania kontrolne - przyznał rozgrywający.

REKLAMA

Zawodnik był już badany przez sztab medyczny mistrzów Polski. - Do Kielc przyjechałem m.in. po to, by klubowy lekarz mógł ocenić proces zrastania się kości. Niedawno miałem mały krwotok, kość jest jeszcze słaba, ale zakładam, że normalnie wezmę udział w procesie przygotowawczym. Pod koniec lipca powinienem być już w pełni gotowy do gry - przyznaje Białorusin.

Kulesh był ciekawym kąskiem na rynku transferowym. Pomimo kilku ofert wybrał PGE VIVE. - Kielce to bardzo dobry klub. Do podpisania kontraktu skłoniła mnie rozmowa z Talantem, który przedstawił mi wizję klubu, powiedział, że wiąże ze mną pewne nadzieje i widzi w swoim zespole. Poza tym jestem blisko domu, a także będę mógł grać z moim dobrym kumplem, Artsemem Karalekiem. Miałem propozycje z Vardaru i Berlina, to prawda, ale Kielce przekonały mnie osobą rosyjskojęzycznego trenera i powyższymi argumentami - wyjaśnił.

źródło: kielcehandball.pl