2016-10-07 13:32:00
Wojciech Staniec

Dujszebajew: Problemy zdrowotne? Ja zawsze mówię, że potrzebujemy...

Przed Vive Tauronem trzeci mecz w tym sezonie w Lidze Mistrzów. Kielczanie pojadą na Węgry i zmierzą się z tamtejszym MOL Pick Szeged. 

Wiele wskazuje na to, że będzie to najtrudniejszy dotychczasowy rywal Vive Tauronu w tej edycji Ligi Mistrzów. - Na to wychodzi. Nie wiemy, czy oni są na ten moment mocniejsi od Mieszkowa, ale to na pewno bardzo dobry, doświadczony zespół. Oni mieli dużo zmian i jest jeszcze za wcześnie, żeby grali taką piłkę ręczną jaką chce Juan Carlos Pastor. To mocny zespół i walczymy o bardzo ważne dwa punkty - uważa Tałant Dujszebajew.

Latem MOL Pick Szeged przebudował drużynę. Nie zabrakło również transferów na linii Vive - wicemistrz Węgier. Do Kielc trafił Dean Bombac, a w odwrotną stronę powędrowali Marin Sego i Denis Buntić. Jednak nie to jedyni nowy zawodnicy zespołu z Szeged. Czy będzie to lepsza drużyna niż w poprzednich rozgrywkach? - Myślę, że z nazwisk i z tych zawodników, których kupili jest mocniejszy. Ale tak jak mówiłem oni potrzebują jeszcze czasu. Rok temu przegraliśmy jedną bramką, ale to był suchy wynik, bo powinniśmy przegrać czterema, pięcioma. W końcówce odrobiliśmy straty. Mam nadzieję, że teraz zagrany lepiej niż przed sezonem - przyznaje trener Vive Tauronu.

Przed rokiem Vive Tauron przegrało w Szegedzie. Jednak Dujszebajew niedzielnego meczu nie traktuje jako rewanżu. - Ja nie mam żadnej rywalizacji z innymi zespołami. Najważniejszy jest każdy kolejny mecz, a to co było to już historia. Dla nas najważniejsze jest to, że w niedzielę mamy mecz Ligi Mistrzów - mówi.

"Żółto-biało-niebiescy" mają problemy kadrowe przed tym starciem. Oprócz kontuzjowanego od początku sezonu Michała Jureckiego urazy wykluczają z gry Piotra Chrapkowskiego i Patryka Walczaka. - Najważniejszy jest zespół. Zawsze powtarzam, że my jesteśmy Vive Tauron Kielce i potrzebujemy sześciu zawodników plus bramkarza, żeby walczyć z każdym zespołem. Mamy problemy ze środkiem obrony, poradzimy sobie. Najważniejsze, żeby kontuzjowani zawodnicy wracali do zdrowia i zespołu - nie kryje Dujszebajew.

Mecz wyjazdowy Vive Tauronu z MOL Pick Szeged rozpocznie się w niedzielę 9 października o godzinie 17.