Liga Mistrzów: Wróciły nadzieje Orlen Wisły, czołówka odjechała PGE VIVE

Za nami dziesiąta - ostatnia w 2017 roku - kolejka Ligi Mistrzów. Sytuacja polskich klubów nadal daleka jest od wymarzonej.

Orlen Wisła ograła na wyjeździe MOL-Pick Szeged i wróciła na 7. miejsce w grupie. "Nafciarze" w lutym zagrają u siebie z Ppd Zagrzeb i jeżeli znów wygrają to ich szanse na awans jeszcze mocniej wzrosną. Szóste w tabeli IFK Kristianstad ma sześć oczek, ale i lepszy bilans meczów z płockim klubem, a to oznacza, że Orlen Wisła musi wywalczyć przynajmniej jeden punkt więcej od mistrzów Szwecji, aby awansować.

Dwie kolejki temu pisaliśmy, że najbliższe mecze pokażą, czy PGE VIVE włączy się do walki o czołowe miejsca w tabeli, czy też nie. Porażki z PSG, a ostatnio z Telekomem Veszprem sprawiły, że mistrzowie Polski spadli na piąte miejsce w tabeli. Do czwartego THW tracą już trzy oczka, a do trzeciego Telekomu - pięć. 

Kielczanie muszą się także oglądać za plecy, bo szósty Mieszkow Brześć traci do nich już tylko jeden punkt, a siódme Celje - trzy. Z obiema tymi drużynami PGE VIVE zagra w 2018 roku przed własną publicznością.