2025-02-20
20:45:00

30:28
0:0


Zobacz więcej
2025-02-20
20:45:00

25:24
0:0


Zobacz więcej
2025-02-20
18:45:00

33:32
0:0


Zobacz więcej
2025-02-20
18:45:00

32:27
0:0


Zobacz więcej
2025-02-26
18:45:00

33:30
0:0


Zobacz więcej
2025-02-26
20:45:00

28:28
0:0


Zobacz więcej
2025-02-26
20:45:00

32:29
0:0


Zobacz więcej
2025-02-26
18:45:00

26:27
0:0


Zobacz więcej
2025-02-27
18:45:00

29:29
0:0


Zobacz więcej
2025-02-27
18:45:00

31:27
0:0


Zobacz więcej
2025-02-27
20:45:00

39:29
0:0


Zobacz więcej
2025-02-27
20:45:00

33:37
0:0


Zobacz więcej
2025-03-05
18:45:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-05
18:45:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-05
20:45:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-05
18:45:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-06
20:45:00

26:35
0:0


Zobacz więcej
2025-03-06
18:45:00

32:37
0:0


Zobacz więcej
2025-03-06
20:45:00

29:29
0:0


Zobacz więcej
2025-03-06
18:45:00

32:33
0:0


Zobacz więcej
2025-02-20

30:28
0:0


Zobacz więcej
2025-02-20

25:24
0:0


Zobacz więcej
2025-02-26

28:28
0:0


Zobacz więcej
2025-02-26

32:29
0:0


Zobacz więcej
2025-02-27

39:29
0:0


Zobacz więcej
2025-02-27

33:37
0:0


Zobacz więcej
2025-03-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-06

26:35
0:0


Zobacz więcej



2025-10-22 06:28:34
Dominik Gruchała

Duma Katalonii przyjeżdża na Mazowsze. Trudna wyprawa Industrii

Poprzednie mecze w Lidze Mistrzów to już przeszłość. Liczy się tylko to, co przed nami, czyli szósta kolejka zmagań najlepszych klubów ze Starego Kontynentu. Czy przedstawiciele Bundesligi w końcu znajdą swoich pogromców? Czy ekipy, które dotąd nie wygrały, przełamią złą passę? Jak poradzą sobie polskie zespoły? Odpowiedzi na powyższe pytania poznamy w środę i czwartek. 

Tylko dwóm drużynom udało się do tej pory zachować status niepokonanych – Füchse i Magdeburgowi. Pozostali liczą na ich potknięcia, a w grupie pościgowej są takie marki jak Aalborg, Barca i Wisła. Po słabszych okresach na właściwe tory wróciły Nantes i Sporting. Pogłębia się kryzys w Kielcach. Choć żółto-biało-niebiescy tym razem zmierzą się z potencjalnie słabszym Dinamem, to nikt w Rumunii nie odda im punktów bez walki. Na pierwsze zwycięstwo wciąż czekają w Zagrzebiu i wspomnianym Bukareszcie.

GRUPA A

Kolstad Handball – Sporting Lizbona (środa, godz. 18:45) 
Norwegowie okopują się w dołku. Sporting był w podobnej sytuacji, ale po dwóch porażkach udało się przełamać impas w starciu z Veszprém. Kolstad ma atut własnej hali, jednak zdążył już udowodnić, że niekoniecznie jest on kluczem do sukcesu.

HBC Nantes – Aalborg Handbold (środa, godz. 20:45)
Francuzi są na fali wznoszącej, a Aalborg z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej. Konfrontacja wicelidera z trzecim zespołem tabeli to najlepsza zapowiedź środowego widowiska.

Dinamo Bukareszt – Industria Kielce (czwartek, godz. 18:45)  
Miejscowi zajmują ostatnią lokatę w grupie. Kielce pokazały się z dobrej strony na inaugurację, później było już tylko gorzej. Industria wyrusza do stolicy Rumunii osłabiona licznymi kontuzjami, co z kolei stwarza szansę dla Dinama. Przeprawa w Bukareszcie nie będzie ani łatwa, ani przyjemna.

One Veszprém HC – Füchse Berlin (czwartek, godz. 20:45) 
Wydaje się, że w Veszprém zbudowali ekipę kompletną, jednak nawet im zdarzają się potknięcia. Tych z kolei unikają w Berlinie. Ubiegłoroczny finalista rozgrywek imponuje skutecznością, ale wyprawa na Węgry to dotychczas najtrudniejszy test, jaki czeka podopiecznych Nicoleja Krickau.

GRUPA B

HC Zagrzeb – OTP Bank-PICK Szeged (środa, godz. 18:45) 
Chorwaci grają u siebie drugie spotkanie z rzędu. Tym razem poszukają szansy w rywalizacji z Pickiem, który teoretycznie dysponuje silniejszym składem. Szeged poległ ostatnio z Magdeburgiem i Barcą, więc jest podrażniony i szuka kogoś, na kim może się odkuć. Gospodarze są w fatalnej sytuacji – najwyższa pora się postawić i otworzyć dorobek punktowy.  

Paris Saint-Germain – GOG (czwartek, godz. 20:45) 
Mistrz Francji przed tygodniem przegrał w Płocku, ale w pierwszej odsłonie pokazał się z dobrej strony. GOG to team bez kompleksów bazujący na szybkim, momentami wręcz huraoptymistycznym ataku. Taka taktyka sprawdziła się na Zagrzeb i Pelister, jednak PSG to przeciwnik z wyższej półki. Francuzi są faworytem czwartkowych zawodów.  

SC Magdeburg – HC Eurofarm Pelister (czwartek, godz. 20:45)
Obrońca tytułu, niepokonany lider grupy B kontra ostatnia drużyna tabeli. Już samo to pozwala nakreślić wstępny scenariusz spotkania. Piłka ręczna lubi zaskakiwać i na to liczą w Macedonii Północnej, ale inny wynik niż tryumf Magdeburga jest mało prawdopodobny.  

Orlen Wisła Płock – Barcelona (czwartek, godz. 20:45)
Wisła i Barca zgromadziły taką samą liczbę punktów. Tylko lepszy bilans bramkowy sprawia, że Duma Katalonii wyprzedza Nafciarzy. Płocczanie notują znakomity tydzień – najpierw odprawili z kwitkiem Paryż, później zdobyli Halę Legionów. Prestiżowe zwycięstwo z Blaugraną byłoby idealnym zwieńczeniem tego intensywnego okresu.  

Fot. Patryk Ptak