
2025-09-24 06:37:29
Dominik Gruchała
Zdetronizować liderów, czyli polsko-niemieckie batalie szlagierami Ligi Mistrzów
EHF Champions League wrzuciła wyższy bieg. Większość kibiców dopiero co wyczekiwała startu sezonu 2025/2026, tymczasem już w tym tygodniu zostanie rozegrana trzecia kolejka zmagań. Przed sporymi wyzwaniami staną polskie zespoły, które zmierzą się z niepokonaną dwójką z Bundesligi.
Po wcześniejszych rundach tylko czterem ekipom udało się zgromadzić komplet punktów. Orlen Wisła Płock, Sporting Lizbona, Füchse Berlin i SC Magdeburg potwierdziły wysoką dyspozycję. W tym gronie szczególnie cieszy obecność mistrzów Polski. Miejmy nadzieję, że Nafciarze nadal pozostaną niepokonani, choć czeka ich wyjazd do obrońców tytułu. W Kielcach liczą, że ze zwycięskiego szlaku zboczą berlińskie Lisy. W Hali Legionów trwają intensywne przygotowania, by urzeczywistnić ambitne cele.
GRUPA A
Aalborg Handbold – Sporting Lizbona (środa, godz. 18:45)
Duńczycy dobrze weszli w rozgrywki, ale przed tygodniem w Berlinie spotkał ich zimny prysznic. Sporting podbudowany wyraźną wygraną z Industrią leci do Skandynawii bez kompleksów. Wydaje się, że Portugalczycy także w tej kampanii będą uchodzić za czarnego konia.
Dinamo Bukareszt – One Veszprém HC (środa, godz. 18:45)
Po dwóch niepowodzeniach Rumuni poszukają punktów przed własną publicznością w starciu z Veszprém. Węgrzy wrócili na właściwe tory, nie dając szans francuskiemu Nantes. Podopieczni Xaviera Pascuala z pewnością będą chcieli podtrzymać dobrą passę.
HBC Nantes – Kolstad Handball (środa, godz. 20:45)
Uczestnik Final Four poprzedniej edycji notuje fatalny początek. Wyraźne przegrane z Füchse i Veszprém spowodowały, że Bretończycy okupują ostatnie miejsce w grupie A. Za to optymizmem powiało w Kolstad po niedawnym tryumfie nad Dinamem. W Nantes zapowiada się zacięte widowisko.
Industria Kielce – Füchse Berlin (czwartek, godz. 18:45)
Żółto-biało-niebiescy nie byli w stanie okiełznać żywiołowego Sportingu i do Kielc wrócili w minorowych nastrojach. Czas na leczenie ran minął, bo do stolicy Świętokrzyskiego przyjeżdża lider z Berlina. Industria nie stoi na straconej pozycji, ale by sięgnąć po pełną pulę, będzie musiała wznieść się na wyżyny swoich umiejętności.
GRUPA B
HC Eurofarm Pelister – GOG (środa, godz. 20:45)
Spotkanie Macedończyków z Duńczykami jest oceniane jako konfrontacja ekip z mniejszym potencjałem, ale to wcale nie oznacza, że zabraknie emocji. Szybka, kombinacyjna gra GOG-u spotka się z twardą i stateczną taktyką Pelisteru, dzięki czemu mecz może obfitować w zwroty akcji.
OTP Bank-PICK Szeged – Paris Saint-Germain (czwartek, godz. 18:45)
W Szeged skompletowano ekipę doświadczonych szczypiornistów, którzy potrafią być do bólu skuteczni. PSG jest w trakcie przebudowy, co widać na boisku. W Paryżu czekają, aż nowe nabytki wkomponują się w zespół, ale Pick nie zastosuje taryfy ulgowej dla gości z Francji. Na Węgrzech czeka ich bardzo trudna przeprawa.
HC Zagrzeb – Barcelona (czwartek, godz. 18:45)
Naszpikowana gwiazdami Duma Katalonii potrafi złapać zadyszkę, co udowodniła niedawną wpadką z wicemistrzem Niemiec. Chorwaci natomiast jeszcze w tym sezonie Ligi Mistrzów nie wygrali. Jak się przełamywać, to tylko w starciu z najlepszymi.
SC Magdeburg – Orlen Wisła Płock (czwartek, godz. 20:45)
Dwie niepokonane ekipy grupy B staną naprzeciw siebie w GETEC Arenie. Bennet Wiegert stworzył maszynę, ale Wiślacy mogą wsypać piach w jej tryby. Komplet punktów po trzech kolejkach byłby w Magdeburgu uznany za powinność, natomiast dla płockich fanów miałby posmak słodkiej satysfakcji. Zdają sobie z tego sprawę podopieczni Xaviego Sabate i zapowiadają walkę o zwycięstwo.
Fot. Patryk Ptak
TweetLp | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | Mario Sostarić | 91 |
2 | Kamil Syprzak | 84 |
3 | Mathias Gidsel | 77 |
4 | Filip Kuzmanovski | 72 |
5 | Martim Costa | 72 |
6 | Lasse Bredekjaer Andersson | 70 |
7 | Aymeric Minne | 69 |
8 | Nedim Remili | 68 |
9 | Francisco Costa | 64 |
10 | Orri Freyr Þorkelsson | 64 |
11 | Simon Jeppsson | 60 |
12 | Valero Rivera Folch | 59 |
13 | Elohim Prandi | 57 |
14 | Filip Glavaš | 57 |
15 | Sigvaldi Bjørn Gudjonsson | 56 |
16 | Thomas Arnoldsen | 56 |
17 | Jack Thurin | 55 |
18 | Luka Lovre Klarica | 55 |
19 | Ludovic Fabregas | 54 |
20 | Magnus Soendenaa | 54 |
21 | Melvyn Richardson | 53 |
22 | Sergei Kosorotov | 52 |
23 | Luis Frade | 51 |
24 | Miha Zarabec | 51 |
25 | Omar Yahia | 51 |