2025-02-20
20:45:00

30:28
0:0


Zobacz więcej
2025-02-20
20:45:00

25:24
0:0


Zobacz więcej
2025-02-20
18:45:00

33:32
0:0


Zobacz więcej
2025-02-20
18:45:00

32:27
0:0


Zobacz więcej
2025-02-26
18:45:00

33:30
0:0


Zobacz więcej
2025-02-26
20:45:00

28:28
0:0


Zobacz więcej
2025-02-26
20:45:00

32:29
0:0


Zobacz więcej
2025-02-26
18:45:00

26:27
0:0


Zobacz więcej
2025-02-27
18:45:00

29:29
0:0


Zobacz więcej
2025-02-27
18:45:00

31:27
0:0


Zobacz więcej
2025-02-27
20:45:00

39:29
0:0


Zobacz więcej
2025-02-27
20:45:00

33:37
0:0


Zobacz więcej
2025-03-05
18:45:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-05
18:45:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-05
20:45:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-05
18:45:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-06
20:45:00

26:35
0:0


Zobacz więcej
2025-03-06
18:45:00

32:37
0:0


Zobacz więcej
2025-03-06
20:45:00

29:29
0:0


Zobacz więcej
2025-03-06
18:45:00

32:33
0:0


Zobacz więcej
2025-02-20

30:28
0:0


Zobacz więcej
2025-02-20

25:24
0:0


Zobacz więcej
2025-02-26

28:28
0:0


Zobacz więcej
2025-02-26

32:29
0:0


Zobacz więcej
2025-02-27

39:29
0:0


Zobacz więcej
2025-02-27

33:37
0:0


Zobacz więcej
2025-03-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-06

26:35
0:0


Zobacz więcej



2025-09-24 06:37:29
Dominik Gruchała

Zdetronizować liderów, czyli polsko-niemieckie batalie szlagierami Ligi Mistrzów

EHF Champions League wrzuciła wyższy bieg. Większość kibiców dopiero co wyczekiwała startu sezonu 2025/2026, tymczasem już w tym tygodniu zostanie rozegrana trzecia kolejka zmagań. Przed sporymi wyzwaniami staną polskie zespoły, które zmierzą się z niepokonaną dwójką z Bundesligi.

Po wcześniejszych rundach tylko czterem ekipom udało się zgromadzić komplet punktów. Orlen Wisła Płock, Sporting Lizbona, Füchse Berlin i SC Magdeburg potwierdziły wysoką dyspozycję. W tym gronie szczególnie cieszy obecność mistrzów Polski. Miejmy nadzieję, że Nafciarze nadal pozostaną niepokonani, choć czeka ich wyjazd do obrońców tytułu. W Kielcach liczą, że ze zwycięskiego szlaku zboczą berlińskie Lisy. W Hali Legionów trwają intensywne przygotowania, by urzeczywistnić ambitne cele.

GRUPA A

Aalborg Handbold – Sporting Lizbona (środa, godz. 18:45)
Duńczycy dobrze weszli w rozgrywki, ale przed tygodniem w Berlinie spotkał ich zimny prysznic. Sporting podbudowany wyraźną wygraną z Industrią leci do Skandynawii bez kompleksów. Wydaje się, że Portugalczycy także w tej kampanii będą uchodzić za czarnego konia. 

Dinamo Bukareszt – One Veszprém HC (środa, godz. 18:45)
Po dwóch niepowodzeniach Rumuni poszukają punktów przed własną publicznością w starciu z Veszprém. Węgrzy wrócili na właściwe tory, nie dając szans francuskiemu Nantes. Podopieczni Xaviera Pascuala z pewnością będą chcieli podtrzymać dobrą passę.

HBC Nantes – Kolstad Handball (środa, godz. 20:45)
Uczestnik Final Four poprzedniej edycji notuje fatalny początek. Wyraźne przegrane z Füchse i Veszprém spowodowały, że Bretończycy okupują ostatnie miejsce w grupie A. Za to optymizmem powiało w Kolstad po niedawnym tryumfie nad Dinamem. W Nantes zapowiada się zacięte widowisko. 

Industria Kielce – Füchse Berlin (czwartek, godz. 18:45)
Żółto-biało-niebiescy nie byli w stanie okiełznać żywiołowego Sportingu i do Kielc wrócili w minorowych nastrojach. Czas na leczenie ran minął, bo do stolicy Świętokrzyskiego przyjeżdża lider z Berlina. Industria nie stoi na straconej pozycji, ale by sięgnąć po pełną pulę, będzie musiała wznieść się na wyżyny swoich umiejętności.

GRUPA B

HC Eurofarm Pelister – GOG (środa, godz. 20:45)
Spotkanie Macedończyków z Duńczykami jest oceniane jako konfrontacja ekip z mniejszym potencjałem, ale to wcale nie oznacza, że zabraknie emocji. Szybka, kombinacyjna gra GOG-u spotka się z twardą i stateczną taktyką Pelisteru, dzięki czemu mecz może obfitować w zwroty akcji.

OTP Bank-PICK Szeged – Paris Saint-Germain (czwartek, godz. 18:45)
W Szeged skompletowano ekipę doświadczonych szczypiornistów, którzy potrafią być do bólu skuteczni. PSG jest w trakcie przebudowy, co widać na boisku. W Paryżu czekają, aż nowe nabytki wkomponują się w zespół, ale Pick nie zastosuje taryfy ulgowej dla gości z Francji. Na Węgrzech czeka ich bardzo trudna przeprawa. 

HC Zagrzeb – Barcelona (czwartek, godz. 18:45)
Naszpikowana gwiazdami Duma Katalonii potrafi złapać zadyszkę, co udowodniła niedawną wpadką z wicemistrzem Niemiec. Chorwaci natomiast jeszcze w tym sezonie Ligi Mistrzów nie wygrali. Jak się przełamywać, to tylko w starciu z najlepszymi. 

SC Magdeburg – Orlen Wisła Płock (czwartek, godz. 20:45)
Dwie niepokonane ekipy grupy B staną naprzeciw siebie w GETEC Arenie. Bennet Wiegert stworzył maszynę, ale Wiślacy mogą wsypać piach w jej tryby. Komplet punktów po trzech kolejkach byłby w Magdeburgu uznany za powinność, natomiast dla płockich fanów miałby posmak słodkiej satysfakcji. Zdają sobie z tego sprawę podopieczni Xaviego Sabate i zapowiadają walkę o zwycięstwo. 

Fot. Patryk Ptak