
2025-02-26 22:25:33
Dominik Gruchała
Sporting i Aalborg blisko ćwierćfinału EHF Champions League
W pierwszych meczach trzynastej kolejki Ligi Mistrzów kilka zespołów walczyło o podtrzymanie szans na bezpośrednią promocję do jednej czwartej rozgrywek. Nadziei swoich kibiców nie zawiodły ekipy z Aalborga i Lizbony.
W grupie A doszło do konfrontacji Sportingu z Fredericią. O poprawę dorobku punktowego starali się gracze płockiej Wisły. Ich rywalem było Dinamo Bukareszt. W grupie B Aalborg gościł u siebie team z Zagrzebia, a kielecka Industria chciała zażegnać kryzys wygraną z francuskim Nantes.
GRUPA A
Dinamo Bukareszt – Orlen Wisła Płock 26:27 (14:14)
Sporting CP – Fredericia Handbold Klub 32:29 (15:16)
Portugalczycy zamierzali prędko zdominować Fredericię, ale te plany spełzły na niczym (0:2, 1:4). Widać było, że spotkały się dwie drużyny bazujące na podobnej filozofii taktycznej – szybkie akcje w ataku napędzały widowisko. W 7. minucie szkoleniowiec Sportingu poprosił o czas – jego podopieczni przegrywali już 2:6.
Podpowiedzi na niewiele się zdały. Miejscowi nadal popełniali proste błędy, a przeciwnicy utrzymywali wypracowaną zaliczkę (4:9). Różnica istotnie zmalała dopiero w 25. minucie (10:12). Tuż przed pauzą Martim Costa trafił na równowagę (15:15), ale po szybkim wznowieniu Moberg dał swoim jedną bramkę zapasu (15:16).
Gospodarze walczyli o pełną pulę, a prowadzenie mieli na wyciągnięcie ręki. Zaraz po odpoczynku rzucili się do odrabiania strat. Dopięli swego tuż po wznowieniu (16:16, 17:16), konsekwentnie uciekając gościom (19:16). Ci jednak nie składali broni (21:20). Przyjezdni próbowali odwrócić losy rywalizacji, ale Lizbona już do końca nie dała sobie wydrzeć zwycięstwa. Sporting ograł Fredericię 32:29 i czeka na rozstrzygniecie jutrzejszej potyczki PSG z Veszprém.
GRUPA B
Aalborg Handbold – HC Zagrzeb 33:30 (15:17)
Zagrzeb zaczął bez kompleksów – odważnie w ataku i twardo w obronie, co pomogło zbudować dwubramkową przewagę (3:1). Duńczycy otrząsnęli się z letargu (3:3), jednak zagrzebianie poszli za ciosem (7:3). Po kwadransie Skandynawowie nadal przegrywali (8:10), ale ich boiskowe poczynania prezentowały się coraz lepiej. Mimo to do przerwy wciąż byli na minusie (15:17).
Otwarcie drugiej połowy to kontynuacja pogoni Aalborga. Chorwaci trzymali wikingów na niewielkim dystansie. Remis przyszedł w 40. minucie (22:22), natomiast w 41. Duńczycy objęli prowadzenie 23:22. Choć miejscowi kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie, to Zagrzeb nie pozwalał odskoczyć rywalom na więcej niż dwa trafienia. Dopiero w 48. minucie szczypiorniści w czerwono-białych trykotach wypracowali trzy gole zapasu (27:24). Goście dążyli do wyrównania, ale celu nie zrealizowali. Aalborg zwyciężył 33:30.
Za tydzień do Zagrzebia pojedzie Industria i niestety jest się czego obawiać. Chorwatom należą się słowa uznania za dobrą postawę w pojedynku z teoretycznie silniejszymi Duńczykami. Do wygranej zabrakło niewiele, zaważyła słabsza druga część. Patryk Walczak nie znalazł się w kadrze meczowej HC.
Industria Kielce – HBC Nantes 28:28 (14:12)
Fot. Anna Józefczyk
| Lp | Zawodnik | Bramki |
|---|---|---|
| 1 | Mario Sostarić | 91 |
| 2 | Kamil Syprzak | 84 |
| 3 | Mathias Gidsel | 77 |
| 4 | Filip Kuzmanovski | 72 |
| 5 | Martim Costa | 72 |
| 6 | Lasse Bredekjaer Andersson | 70 |
| 7 | Aymeric Minne | 69 |
| 8 | Nedim Remili | 68 |
| 9 | Francisco Costa | 64 |
| 10 | Orri Freyr Þorkelsson | 64 |
| 11 | Simon Jeppsson | 60 |
| 12 | Valero Rivera Folch | 59 |
| 13 | Elohim Prandi | 57 |
| 14 | Filip Glavaš | 57 |
| 15 | Sigvaldi Bjørn Gudjonsson | 56 |
| 16 | Thomas Arnoldsen | 56 |
| 17 | Jack Thurin | 55 |
| 18 | Luka Lovre Klarica | 55 |
| 19 | Ludovic Fabregas | 54 |
| 20 | Magnus Soendenaa | 54 |
| 21 | Melvyn Richardson | 53 |
| 22 | Sergei Kosorotov | 52 |
| 23 | Luis Frade | 51 |
| 24 | Miha Zarabec | 51 |
| 25 | Omar Yahia | 51 |















