2025-01-25 22:04:34
Michał Szpulak

Francja i Niemcy z pewnymi wygranymi na koniec fazy głównej w grupach I i II

Wieczorne mecze w ramach ostatniej kolejki w grupach I i II były meczami o przysłowiową „pietruszkę”. Niemcy zagrali z Tunezją, natomiast Francuzi podjęli Macedonię Północną.

Les Bleus w zasadzie nie mieli problemu z Macedończykami w pierwszej połowie. Fenomenalne rzuty z dystansu Mema czy Prandiego pozwoliły odskoczyć Francuzom na pięć bramek. Odpowiadać próbowali Filip Kuvmanovski czy Martin Serafimov ale to było za mało na siłę ofensywną ekipy znad Sekwany. Dylan Nahi w pierwszej połowie został ukarany czerwoną kartką za atak na twarz łokciem.

Druga połowa to w zasadzie spokojne utrzymywanie wyniku przez Trójkolorowych, którzy ze spokojem wykańczali swoje sytuacje rzutowe. Trzeba jednak przyznać, że Macedończycy nie odstawali na krok, a Filip Kuzmanovski i Marko Mitev próbowali zbliżyć swoją ekipę do rywali. Faworyt jednak ekonomicznie, ale nie zawiódł i Francja została jedynym zespołem obok Danii który na tym turnieju wygrał każdy mecz.

Niemcy od początku dominowali na parkiecie w starciu z Tunezyjczykami i już do przerwy wypracowali sobie dziesięciobramkową zaliczkę. Ekipa Gislasona wyszła na to starcie jednak w zmienionym składzie – i tak Marko Grgic oraz Luka Witzke brylowali nad ekipą z Maghrebu.

Niemcy kontrolowali wydarzenia boiskowe i nawet w rezerwowym składzie nie dali żadnych szans swojemu rywalowi. Pewny triumf Die Mannschaft dwunastoma bramkami.

Francja – Macedonia Północna 32:25 (18:14)

Najwięcej bramek dla Francji: Mem 8, Remili 6

Najwięcej bramek dla Macedonii: Kuzmanovski 9, Mitev 4 

Niemcy – Tunezja 31:19 (18:8)

Najwięcej bramek dla Niemiec: Grbic 11, Zerbe 6

Najwięcej bramek dla Tunezji: Margehli, Zariat i Frad po 3

Fot. Mateusz Kaleta