2025-01-24 10:56:47
Michał Szpulak

Czas na rozstrzygnięcia w grupach III i IV. Czy Chorwacja zatrzyma Islandię?

Czy to będzie decydujący dzień? W grupach 3 i 4 dojdzie do czterech bardzo interesujących spotkań. Być może losy pierwszych ćwierćfinalistów zostaną wyłonione już w piątek.

Na pierwszy ogień derby Półwyspu Iberyjskiego czyli starcie Hiszpanii z Portugalią. Oba zespoły są na tym turnieju w nieco innych nastrojach. Portugalczycy są w świetnej formie i zmierzają po ćwierćfinał który w ich przypadku jest bardzo blisko. Hiszpanie z kolei falują jeśli chodzi o formę. \Faworytem mimo wszystko są podopieczni Jordiego Ribery, gdyż w bezpośrednich meczach historycznie Portugalia nie miała szans z Hiszpanami w zasadzie zawsze. Ostatnie mecze o punkty między tymi ekipami to kwalifikacje do ME 2014 w Danii, wtedy Hiszpanie wygrali spokojnie oba spotkania 34:20 i 30:23. W tym jednak meczu o zwycięstwo będzie zdecydowanie trudniej.

W drugim starciu zagrają drużyny, które nie mają już szans na awans do następnej rundy. Argentyńczycy podejmą Wyspy Zielonego Przylądka. Dla jednych i drugich będzie to walka o honor jak i pierwsze punkty w fazie głównej.

Hiszpania – Portugalia piątek, godz. 15:30 (Oslo)

Argentyna – Wyspy Zielonego Przylądka piątek, godz. 15:30 (Zagrzeb)

O godzinie 18 dojdzie do dwóch arcyciekawych pojedynków. Chcący zrewanżować się za słaby występ z Islandią Egipt podejmie w hicie Słowenię. Trudno coś mądrego powiedzieć o ekipie Urosa Zormana, gdyż jak dotąd na tym turnieju miała jeden poważny sprawdzian, który oblała (Z Islandią w fazie wstępnej). Z kolei Egipt wygrał z Chorwacją, jednak przegrał ze wspomnianą wyżej Islandią. Ciężko wytypować zwycięzcę tego meczu, ale jedno jest jednak pewne – przegrany w tym meczu bardzo oddala się od awansu do ćwierćfinału.

W meczu Szwecji z Brazylią obie ekipy walczą o awans. Szwedzi zwyciężając przybliżają się do niego, jednak to samo można powiedzieć o kadrze Brazylii, która ma 4 pkt i walczy o historyczny awans do ćwierćfinału imprezy o mistrzostwo świata. Na pewno motywacja u Canarinhos jest potężna, więc Skandynawowie nie będą mieli łatwej przeprawy.

Egipt – Słowenia piątek, godz. 18:00 (Zagrzeb)

Szwecja – Brazylia piątek, godz. 18:00 (Oslo)

W sesji wieczornej dojdzie do hitu pomiędzy Islandczykami a Chorwatami. Dla współgospodarzy to ostatnia szansa na marzenie o ćwierćfinale. Islandczycy z kolei są już bardzo blisko najlepszej ósemki. Faworyta tego meczu wskazać ciężko, jednak na razie z lepszej strony na turnieju pokazali się Wyspiarze. Historia nie gra, jednak w tej rywalizacji przemawia ona za ekipą Dagura Sigurdssona. Chorwaci od 2004 roku rozegrali z Islandią 11 meczów, 9 wygrali, 1 spotkanie padło łupem Islandczyków – to przed rokiem na ME w Niemczech. Czy teraz w chorwackim piekle będzie podobnie?

Norwegowie obudzili się bardzo późno. Nieoczekiwanie wygrali w hicie z Hiszpanami, a teraz walczą na poważnie o awans do następnej rundy. Ich rywalem będą Chilijczycy, którzy jak dotąd wygrali tylko z Japonią. Zdecydowanym faworytem tego meczu są Wikingowie, którzy jeśli wygrają to być może powalczą o awans ze Szwedami w ostatniej kolejce. Muszą jednak liczyć na to, że Hiszpania przegra z Portugalią, a Brazylia przegra swoje dwa ostatnie spotkania – ze Szwedami i Hiszpanami.

Chile – Norwegia piątek, godz. 20:30 (Oslo)

Chorwacja – Islandia piątek godz. 20:30 (Oslo)

Polecamy: Reha Pro Clinic – Fizjoterapeuta Kielce