Mecz ostatniej szansy. Przed Polakami spotkanie z Szwajcarią

Polska, po remisie z Czechami, musi liczyć na świetny występ w meczu z Helwetami. Inaczej zostaje tylko Puchar Prezydenta IHF.

Powiedzieć, że gra naszej reprezentacji w meczu z Czechami była słabą... to nic nie powiedzieć. Momentami, wyglądało to tragicznie. Tak czy siak, jak to powiedział o tym meczu, Marcin Lijewski - "Z piekła do nieba". Co trzeba poprawić, aby z ostatniego grupowego pojedynku wyjść zwycięsko?

Po pierwsze, skuteczność. Jeśli nic nie zmieni się, w tej kwestii, w porównaniu do meczu z Czechami, to z dalszej fazy nici. Po drugie, szybkość gry. Szwajcarzy grają zabójczo szybką piłkę ręczną, więc jeden, najmniejszy błąd, może kosztować straceniem bramki. Jednak jeśli... te kryteria poprawy, Biało-Czerwoni spełnią, to faza główna turnieju, jest na wyciągnięcie ręki! I tego się trzymajmy.

- W meczu ze Szwajcarią doskonale wiemy, o co gramy, i jaki przeciwnik na nas czeka. Na pewno dobrze się przygotujemy do tego spotkania. Naszą mocną stroną jest obrona, która jest twarda i szczelna. Do tego pomagają nam bramkarze. Musimy jednak poprawić grę w ataku, gdzie potrzeba większej konsekwencji i skuteczności. Szwajcarzy to bardzo mocna drużyna, która dobrze biega, ma pomoc swojego bramkarza i ma zagrożenie rzutem z drugiej linii. To nie błędzie łatwy mecz - mówi cytowany przez zprp.pl, Mikołaj Czapliński.

Spotkanie rozpocznie się w niedzielę 19 stycznia o godzinie 15:30 w Jyske Bank Boxen (Herning). 

fot. Paweł Bejnarowicz/ZPRP