
2025-01-15 22:23:06
Michał Szpulak
Sensacja na MŚ! Norwegia przegrywa z Brazylią. Węgrzy remisują z Macedonią Północną
W wieczornej „sesji” spotkań oprócz meczu Polaków zagrało dwóch współgospodarzy – Norwegowie i Chorwaci. Węgrzy zmierzyli się natomiast z Macedonią Północną.
Norwegowie zaczęli spotkanie z wysokiego C. Prowadzenie 5:1 Skandynawom dał przede wszystkim Kristian Bjornsen i Magnus Abelvik Rod. Brazylijczycy po czasie jednak wrócili do gry głównie za sprawą byłego zawodnika Barcelony Haniela Langaro. Ostatecznie do przerwy wicemistrzowie świata z 2017 i 2019 roku prowadzili z Canarinhos 14:12.
Druga połowa zaczęła się nieco bardziej wyrównanie. Norwegowie nie potrafili nadal odskoczyć na więcej jak trzy bramki. Między innymi Sander Sagosen mylił się w ataku. Norwegowie zaczęli mieć problemy z forsowaniem obrony ekipy z kraju Kawy. Męczyli się w ataku ale i nie wykorzystywali siódemek – Tobias Grondahl. Brazylijczycy w końcu dokonali niemożliwego i wyrównali na 19:19 za sprawą Rudolpha Hackbartha. Ekipa Jonasa Wille zepsuła aż cztery rzuty karne, co skutkowało wyjściem na prowadzenie reprezentacji Brazylii za sprawą Limy de Carvalho. Świetnymi rzutami popisywał się też Kent Robin Tonnesen. Na 5 minut przed końcem meczu Norwegowie przegrywali jednym trafieniem i Jonas Wille poprosił o przerwę. To jednak nic nie dało i Norwegowie sensacyjnie przegrali u siebie mecz otwarcia po serii błędów w ataku pozycyjnym i na kontrach.
Norwegia – Brazylia 25:28 (14:12)
Chorwaci bardzo dobrze weszli w pierwszą połowę za sprawą świetnej gry Filipa Glavasa oraz Domagoja Duvnjaka. Bahrajńczycy nie potrafili odpowiedzieć na siłę ofensywną Hrvatskiej i w Zagrzeb Arenie do przerwy gospodarze prowadzili 17:9
Druga połowa to w zasadzie powiększanie przewagi popularnych Kowbojów z Bałkanów. Ostatecznie Chorwaci wygrali u siebie z Bahrajnem 36:22
Chorwacja – Bahrajn 36:22 (17:9)
Reprezentacja Węgier chciała spokojnie wejść w turniej i triumfować nad niżej obecnie notowaną ekipą z Macedonii Północnej. Ekipa Kirila Lazarova dzięki dobrej postawie Filipa Kuzmanovskiego oraz Nenada Kosteskiego prowadziła grę w pierwszej części. Węgrom opornie szedł atak pozycyjny i do przerwy mieliśmy remis po 14.
Druga połowa to sinusoida. Raz prowadzili Węgrzy, raz Macedończycy przechylali wynik na swoje konto. Wynik miał się rozstrzygnąć w końcówce. Tak się właśnie stało, ale ostatecznie ekipa z Bałkanów zremisowała z Madziarami na początek rywalizacji w grupie D.
Węgry – Macedonia Północna 27:27 (14:14)
Tweet