
2024-12-05 22:26:01
Dominik Gruchała
Emocje w Szeged, PSG triumfuje w Bukareszcie
W ostatnich tegorocznych meczach Ligi Mistrzów grał obrońca trofeum i finalista poprzedniego sezonu. Przełamania szukali szczypiorniści PSG. Wyrównanych zawodów spodziewano się w Berlinie.
Czwartkowe konfrontacje kończyły dziesiątą kolejkę EHF Champions League. Starcia najlepszych klubów w Europie wrócą dopiero w lutym. Dzisiejsze potyczki były zatem ostatnią szansą, żeby poprawić swój dorobek punktowy przed decydującą fazą rozgrywek grupowych.
GRUPA A
Dinamo Bukareszt – Paris Saint-Germain Handball 33:40 (14:21)
Bukareszt długo dotrzymywał kroku rywalom. W 15. minucie paryżanie zdołali sforsować defensywę Dinama (9:13). Po pierwszej części byli już w komfortowej sytuacji (14:21). W drugiej połowie Francuzi nie dali przeciwnikom szans na odwrócenie losów spotkania. PSG zwyciężyło 40:33. Kamil Syprzak zdobył 5 bramek dla mistrzów Francji.
Füchse Berlin – Sporting CP 33:32 (21:19)
Füchse pewnie weszło w mecz (3:1, 9:5). Portugalczycy grali ambitnie, dzięki czemu po połowie ich strata była niewielka (21:19). Po zmianie stron Sporting dość niespodziewanie wyszedł na prowadzenie 24:23. Niemcy nie tylko dogonili gości (24:24), ale i zbudowali zapas (27:25). Lizbona walczyła do końca, jednak pełną pulę zgarnęli gospodarze (33:32).
GRUPA B
OTP Bank-PICK Szeged – Aalborg Handbold 30:32 (17:16)
Miejscowi zaczęli od 4:1. Aalborg złapał kontakt, a później trzymał się stosunkowo blisko. Po upływie kwadransa znów uwypukliła się przewaga Szeged (10:6). Do przerwy stopniała tylko do jednej bramki (17:16). Po wznowieniu śmielej zaatakowali Duńczycy, wychodząc na 18:17. Skandynawowie dobrze radzili sobie do 43. minuty, kiedy to Węgrzy odzyskali prowadzenie (23:22). Dopiero pod koniec ubiegłoroczny finalista rozgrywek zdołał przechylić szalę na swoją korzyść, ostatecznie tryumfując 32:30.
Barcelona – HC Zagrzeb 38:30 (23:16)
Duma Katalonii szybko wypracowała solidną zaliczkę (7:2). Po pierwszych trzydziestu minutach Blaugrana kontrolowała przebieg wydarzeń na parkiecie (23:16). W drugiej części Barcelona nie dała sobie odebrać kompletu punktów, wygrywając 38:30. Patryk Walczak rzucił dla pokonanych dwa gole.
Fot. Patryk Ptak
TweetLp | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | Mario Sostarić | 91 |
2 | Kamil Syprzak | 84 |
3 | Mathias Gidsel | 77 |
4 | Filip Kuzmanovski | 72 |
5 | Martim Costa | 72 |
6 | Lasse Bredekjaer Andersson | 70 |
7 | Aymeric Minne | 69 |
8 | Nedim Remili | 68 |
9 | Francisco Costa | 64 |
10 | Orri Freyr Þorkelsson | 64 |
11 | Valero Rivera Folch | 59 |
12 | Elohim Prandi | 57 |
13 | Ludovic Fabregas | 54 |
14 | Luka Lovre Klarica | 53 |
15 | Melvyn Richardson | 53 |
16 | Magnus Soendenaa | 52 |
17 | Sergei Kosorotov | 52 |
18 | Thomas Arnoldsen | 52 |
19 | Luis Frade | 51 |
20 | Miha Zarabec | 51 |
21 | Omar Yahia | 51 |
22 | Jack Thurin | 50 |
23 | Reinier Taboada Dranquet | 50 |
24 | Aleix Gomez Abello | 49 |
25 | Filip Glavaš | 49 |