Nantes lepsze od Magdeburga, kolejna wygrana Veszprém

W środowych meczach dziesiątej kolejki Ligi Mistrzów za szlagier uchodziło spotkanie wicemistrza Francji z mistrzem Niemiec. O siódme zwycięstwo z rzędu walczyła ekipa Veszprém. Do Bitoli pojechała Wisła, a Industria podejmowała gości z Norwegii. 

W Hali Legionów kielczanie rywalizowali z Kolstad, natomiast w Macedonii Północnej Nafciarze walczyli z Eurofarmem Pelister. Zespół Nantes zamierzał drugi raz w tym sezonie pokonać SC Magdeburg, a Fredericia chciała urwać punkty węgierskiemu Veszprém. 

GRUPA A

Fredericia Handbold Klub – Veszprém HC 31:40 (15:20) 
Duńczycy zaczęli odważnie (3:1). Węgrzy długo gonili rozpędzonych gospodarzy, dopinając swego po kwadransie (10:10). Do przerwy gracze Veszprém mieli już wszystko pod kontrolą (15:20). W drugiej połowie przyjezdni dyktowali warunki gry, gromiąc rywali 40:31.

HC Eurofarm Pelister – Orlen Wisła Płock 21:18 (12:10) 

GRUPA B

Industria Kielce – Kolstad Handbold 31:30 (15:13) 

HBC Nantes – SC Magdeburg 29:28 (11:15)
Po wyrównanym początku Gladiatorzy zanotowali fantastyczną passę (2:7). Wypracowanej zaliczki nie oddali do końca pierwszej części (11:15). Po zmianie stron miejscowi zabrali się do odrabiania strat. W 48. minucie doprowadzili do remisu po 23, natomiast w 52. w hali w Nantes uniósł się okrzyk euforii – gospodarze wyszli na plus jeden (26:25). Francuzi dowieźli prowadzenie do końca, tryumfując 29:28.

Fot. Anna Benicewicz-Miazga