
2024-09-26 22:29:24
Dominik Gruchała
Zwycięska passa Dinama przedłużona, Szeged lepszy od Nantes
Wydawało się, że czwartkowe mecze w Lidze Mistrzów wykazują mniejszy ciężar gatunkowy niż wczorajsze spotkania. Szczypiorniści drużyn kończących trzecią kolejkę na szczęście zignorowali te prognozy i zaprezentowali handball na najwyższym światowym poziomie.
Oczy polskich kibiców były szczególnie skierowane na Płock. Mistrz Polski liczył na przełamanie w tegorocznych rozgrywkach. O komplecie punktów marzyły również Fredericia i Pelister, gdyż obydwa zespoły – podobnie jak Nafciarze – jeszcze nie wygrały. Interesująco zapowiadała się rywalizacja w Grupie B, gdyż do Szeged przyjeżdżała nieobliczalna ekipa z Nantes.
GRUPA A
Dinamo Bukareszt – HC Eurofarm Pelister 34:25 (19:13)
Przyjezdni dość długo dotrzymywali kroku miejscowym. Dopiero w 13. minucie Rumuni zbudowali dwubramkową przewagę (7:5). Do przerwy wyraźnie zaznaczyli swoją wyższość (19:13). Po wznowieniu gospodarze kontynuowali dobrą grę, ostatecznie zwyciężając 34:25.
Fredericia Handbold Klub – Füchse Berlin 32:38 (17:17)
Po wyrównanym początku do głosu zaczęli dochodzić wicemistrzowie Niemiec. Wkrótce wypracowali sporą zaliczkę (5:9). Duńczykom udało się odrobić stratę (13:13). Po pierwszych trzydziestu minutach tablica wyników wskazywała równowagę (17:17). W drugiej części Lisy szybko przejęły inicjatywę (17:20) i nie oddały jej już do końca, wygrywając 32:38.
Orlen Wisła Płock – Paris Saint-Germain Handball 23:24 (13:13)
GRUPA B
OTP Bank-PICK Szeged – HBC Nantes 33:32 (16:14)
Madziarze w zawody weszli z animuszem (3:0). Goście zwarli szyki i w 12. minucie doprowadzili do remisu (6:6). Gospodarze w dalszej części spotkania lepiej prezentowali się w ataku, co przełożyło się na wynik do przerwy (16:14). Po pauzie Szeged znów dał sobie odebrać prowadzenie (22:22). Losy zwycięstwa ważyły się do samego końca. W ostatnich sekundach to miejscowi zachowali więcej zimnej krwi, tryumfując 33:32.
Fot.: Anna Benicewicz-Miazga
| Lp | Zawodnik | Bramki |
|---|---|---|
| 1 | Mario Sostarić | 91 |
| 2 | Kamil Syprzak | 84 |
| 3 | Mathias Gidsel | 77 |
| 4 | Filip Kuzmanovski | 72 |
| 5 | Martim Costa | 72 |
| 6 | Lasse Bredekjaer Andersson | 70 |
| 7 | Aymeric Minne | 69 |
| 8 | Nedim Remili | 68 |
| 9 | Francisco Costa | 64 |
| 10 | Orri Freyr Þorkelsson | 64 |
| 11 | Simon Jeppsson | 60 |
| 12 | Valero Rivera Folch | 59 |
| 13 | Elohim Prandi | 57 |
| 14 | Filip Glavaš | 57 |
| 15 | Sigvaldi Bjørn Gudjonsson | 56 |
| 16 | Thomas Arnoldsen | 56 |
| 17 | Jack Thurin | 55 |
| 18 | Luka Lovre Klarica | 55 |
| 19 | Ludovic Fabregas | 54 |
| 20 | Magnus Soendenaa | 54 |
| 21 | Melvyn Richardson | 53 |
| 22 | Sergei Kosorotov | 52 |
| 23 | Luis Frade | 51 |
| 24 | Miha Zarabec | 51 |
| 25 | Omar Yahia | 51 |















