2024-08-04 17:30:42
Wojciech Staniec

Ulga we Francji. Jest wygrana z Węgrami i awans do ćwierćfinału

Reprezentacja Francji wydarła wygraną w starciu z Węgrami i awansowała do ćwierćfinału.

Nie tak fazę grupową wyobrażali sobie zapewne kibice reprezentacji Francji. Igrzyska w domu, silna kadra - jeszcze kilkanaście dni temu wydawało sie, że spotkanie z Węgrami będzie dla Trójkolorowych spokojnym zakończeniem pierwszej części turnieju. Jednak nic z tego, bo Francuzi rozczarowują w Paryżu i to spotkanie decydowało o wyjściu z grupy i zajęciu czwartego miejsca. Francja awansowaliby w razie awansu bądź remisu, z kolei Madziarzy musieli liczyć na komplet punktów.

Lepiej w mecz weszli Francuzi, którzy rozpoczęli od trafień Elohima Prandiego i Hugo Descata. Węgrzy na pierwsze trafienie czekali do siódmej minuty. W tej części spotkania zdecydowaną przewagę miała Francja, która szybko odskoczyła na trzy - cztery bramki. I tak utrzymywała ją do przerwy. Po wznowieniu gry gospodarze odskoczyli na 14:10 i mogło się wydawać, że pewnie będą zmierzali po wygraną. Ale nic z tego. Zamiast odjazdu Trójkolorowych była udana pogoń Madziarów i remis.

Mało tego, Węgrom udało się nawet odskoczyć na dwa gole, ale nie utrzymali tej przewagi. Francuzom zaczęła zaglądać w oczy porażka, a więc spora kompromitacja i odpadnięcie z Igrzysk. Chyba taki scenariusz ich mocno zmobilizował, bo poprawili grę w obronie, kilka razy wygarnęli rywalom piłkę i na pięć minut przed końcem wygrywali już różnicą trzech trafień.

O czas poprosił jeszcze trener Węgier - Chema Rodriguez, ale nie udało mu się odmienić losów spotkania. Francja po końcowym gwizdku mogła odetechnąć z ulgą i ucieszyć się z wygranej oraz awansu do ćwierćfinału.

Węgry - Francja 20:24 (8:11)

fot. Mateusz Kaleta