2024-03-24 16:32:28
Dominik Gruchała

THW Kiel przegrywa u siebie w Derbach Północy z SG Flensburg-Handewitt

Choć obydwie drużyny mają niewielkie szanse na mistrzostwo kraju, to po sobotniej potyczce Kilonii z Flensburgiem spodziewano się sporych emocji. Ostatecznie wyższość na parkiecie pokazali Wikingowie, pogrążając THW w prestiżowych Derbach Północy.

Kilończycy to obrońcy tytułu, jednak dystans dzielący ich od Magdeburga i Füchse zdaje się nie do nadrobienia. Flensburg plasował się na 3. pozycji w tabeli, a więc dwa oczka wyżej od gospodarzy, ale nawet wśród kibiców przyjezdnych panowało przeświadczenie, że ostatni stopień podium będzie w tym sezonie dużym osiągnięciem.

Kiedy wypełniona po brzegi Wunderino Arena odliczała sekundy do pierwszego gwizdka sędziów, szczypiorniści THW motywowali się wrześniową porażką odniesioną na terenie rywala. W końcu arbitrzy dali sygnał do rozpoczęcia zawodów. Pierwsze minuty stały pod znakiem intensywnej obrony. Dobitnie dowodził tego wynik, bo w 10. minucie rezultat wynosił 3:3. Pasywność w ataku szybciej przełamali goście, gdyż po chwili odskoczyli Zebrom na 2 trafienia. Warto wspomnieć, że swojego 700. gola w Bundeslidze na 3:5 zdobył kołowy Flensburga Johannes Golla. Za chwilę Wikingowie powiększyli przewagę o jeszcze jedną bramkę. Miejscowi z mozołem odrabiali straty, łapiąc kontakt w 20. minucie (7:8). Ostatecznie, schodząc na przerwę, kilończycy znów tracili 3 oczka do przeciwników (10:13).

Na drugą połowę zupełnie odmienieni wyszli szczypiorniści Zebr. Już w 32. minucie wyrównali stan rywalizacji (13:13). Niestety dla fanów Kilonii, był to tylko chwilowy zryw. Flensburg ponownie przejął inicjatywę i szybko odskoczył na 3 trafienia. Goście dobrze radzili sobie w ataku, natomiast w obronie wydatnie wspierał ich bramkarz Kevin Møller, który regularnie zaliczał efektowne parady. W 42. minucie trener Jicha zdecydował się wziąć czas, ale rady przekazane podopiecznym na niewiele się zdały. Gdy Golla rzucił na 19:25, Wunderino Arena ucichła. Gospodarze już do końca się nie podnieśli.

110. Derby Północy padły łupem Wikingów, którzy rozgromili odwiecznego rywala w jego własnej hali aż 26:33. W zespole miejscowych solidnie spisał się Petter Overby (4/4), natomiast w drużynie gości znakomitą dyspozycję zaprezentował wspomniany Johannes Golla (9/10; 90% skuteczności).

THW Kiel – SG Flensburg-Handewitt 26:33 (10:13)