2024-02-23 19:40:22
Eryk Jaśkowiak

Jaskółki przegrywają z Energą Wybrzeżem. Gdańszczanie zbliżyli się w tabeli do beniaminka

Zespół prowadzony przez Patryka Rombla zaczyna nabierać tlenu przed kluczową fazą Orlen Superligi. Tym razem gdańszczanie zabierają komplet punktów z odległego Tarnowa. Grupa Azoty Unia Tarnów nie traci natomiast miejsca w tabeli, a wszystko to dzięki bezpiecznej przewadze nad Zagłębiem Lubin.

Energa Wybrzeże Gdańsk próbuje odbić się od dna ligowej tabeli. Można odnieść wrażenie, że podopieczni Patryka Rombla złapali wiatr w żagle po tym, jak wyrzucili z rozgrywek Orlen Pucharu Polski drużynę Azotów Puławy, a następnie urwali punkt po serii rzutów karnych z Górnikowi Zabrze. Przed nimi stało kolejne trudne wyzwanie, bo chociaż Grupa Azoty Unia Tarnów ma dużą przewagę punktową nad zespołem z Trójmiasta, to zalicza ostatnio spadek formy i z chęcią tę złą passę chciałoby przełamać.

Wynik meczu otworzył Jovan Milicevic. Dwoma trafieniami odpowiedzieli tarnowianie: Jakub Adamski oraz Albert Sanek. Przez pierwszy kwadrans spotkania przeważali nieznacznie gospodarze tego spotkania, którzy w pewnym momencie wypracowali sobie trójbramkową przewagę. Duża w tym zasługa Patryka Małeckiego w bramce, który przez pierwsze dziesięć minut odbił kilka piłek. Po kwadransie gry było 9:6. Interweniował Patryk Rombel, a jego przerwa na żądanie przyniosła oczekiwane rezultaty. Do wyrównania wyniku meczu pomogli Mateusz Jachlewski oraz Patryk Pieczonka - najskuteczniejsi zawodnicy na boisku. Dopiero w 25. minucie gry Mateusz Jachlewski doprowadził Energę Wybrzeże Gdańsk do pierwszego prowadzenia od stanu 0:1 z początku rywalizacji. „Jaskółki” próbowały z powrotem przejąć inicjatywę, lecz do przerwy goście prowadzili nieznacznie, bo 17:18.

Drugie trzydzieści minut lepiej rozpoczęli gospodarze, doprowadzając do remisu. Obie ekipy szły łeb w łeb i na piętnaście minut przed końcem mieliśmy dalej wyrównany rezultat. Ostatnie dziesięć minut to przechylenie szali zwycięstwa na stronę Energi Wybrzeża Gdańsk. Swoje trzy grosze dorzucił między słupkami Kornel Poźniak, który w drugiej połowie zmienił Ahmeda Amine Bedouiego i odbił kilka kluczowych rzutów. Przewaga gości urosła do trzech bramek, którą tarnowianie próbowali jak najszybciej zredukować. Dwie akcje z rzędu w 55. minucie na wykończenie mieli Dzmitry Smolikau i Jakub Tokarz, lecz swoich szans nie wykorzystali. Patryk Pieczonka dwukrotnie z rzędu pokonał bramkarza gospodarzy, co dało gościom cztery bramki przewagi na dwie minuty przed końcową syreną. Zespół z Trójmiasta dowiózł ostatecznie wypracowaną różnicę bramkową do końca i wywiozło z Tarnowa komplet punktów.

Dzięki tej wygranej, gdańska drużyna zbliżyła się do Zepter KPR Legionowa i dzieli ich na ten moment jeden punkt. Grupa Azoty Unia Tarnów zakończy 22. kolejkę Orlen Superligi na bezpiecznym 11. miejscu.

Grupa Azoty Unia Tarnów - Energa Wybrzeże Gdańsk 29:33 (17:18)

Fot.: Orlen Superliga / informacja prasowa