Co za widowisko! Industria Kielce i THW Kiel na remis, dwie bramki w ostatnich dziesięciu sekundach

Szalone widowisko w Kielcach! Industria po zaciętym meczu zremisowała z THW Kiel 36:36.

To spotkanie inaugurowało zmagania Ligi Mistrzów w Hali Legionów w 2024 roku. Kielczanie przystąpili do niego mocno osłabieni, brakowało Artsioma Karalioka, Tomasza Gębali, Hasana Kaddaha oraz odsuniętego od składu Benoita Kounkouda.

Te braki były szczególnie widoczne na środku obrony, gdzie z konieczności obok Daniela Dujshebaeva grał Michał Olejniczak lub Dylan Nahi. Industria weszła jednak dobrze w to spotkanie i w 4. minucie wygrywała 3:1. Jednak z czasem lepiej zaczęli sobie radzić Niemcy, którzy na pierwsze prowadzenie w meczu wyszli w 10. minucie (5:6). W ekipie mistrzów Polski momentami zaczęło brakowało skuteczności, THW odskoczyło już na trzy gole, ale kielczanie rzucili się do odrabiania strat, mieli nawet piłkę na remis. Nieskutecznie rzucał jednak Szymon Sićko.

Zamiast wyrównania, po chwili THW znów miało o trzy trafienia więcej. W końcu przed przerwą udało się doprowadził do remisu, za sprawą gola Dylana Nahiego było 12:12. Kilkadziesiąt sekund później „Zebry” znów odskoczyły na 16:13. Ostatecznie po pierwszej połowie goście byli lepsi o dwa trafienia.

Dobrze w drugą połowę wszedł Andreas Wolff, a Industria w 35. minucie znów wyrównała. Ale i tym razem trzy kolejne bramki padły łupem THW. Kielczanie cały czas gonili, nie dawali rywalowi bardziej odskoczyć, jednak ciągle brakowało im kropki nad „i”. Gospodarze mieli kilka okazji, aby znów wyrównać, ale udało im się to dopiero w 52. minucie, gdy kontrę na bramkę zamienił Arkadiusz Moryto.

Chwilę później udaną interwencją popisał się Wolff i kielczanie stanęli przed szansą na objęcie prowadzenia, a gola rzucił Daniel Dujshebaev. THW szybko wyprowadziło dwie kontry i wróciło na prowadzenie. Odpowiedzieli Alex Dujshebaev, Szymon Sićko i Daniel Dujshebaev. W 57. minucie Industria wygrywała 34:32, a goście musieli sobie radzić bez Petera Overby, który dostał trzecią karę dwóch minut i czerwoną kartkę.

THW pomimo gry w osłabieniu szybko rzuciło dwie bramki i znów mieliśmy remis. Na 26 sekund przed końcem o czas poprosił trener Dujszebajew, na tablicy był wynik 35:35. Industria atakowała siódemką, traifł Karacić, ale z szybką kontrą wyszedł THW Kiel i Ekberg wyrównał.

Industria Kielce – THW Kiel 36:36 (15:17)

Industria: Wolff, – Olejniczak 1, Wiaderny 1, Sićko 6, A. Dujshebaev 7, Tournat 7, Karacić 3, Moryto 2, D. Dujshebaev 2, Thrastarson, Paczkowski, Nahi 6

THW: Mrkva, Bellahcene – Ehrig, Duvnjak 4, Reikind 6, Landin 2, Overby 1, Weindhold, Wiencek, Ekberg 7, Johansson 8, Dahmke, Wallinius, Bilyk 3, Pekeler 2, Skipagotu 1

Tweet