ME 2024: Zabójcza końcówka Islandczyków. Wyspiarze pokonują Chorwację

W pierwszym meczu trzeciego dnia rywalizacji w grupie I rundy zasadniczej turnieju o mistrzostwo świata Chorwaci podjęli Islandię. Dla obu ekip był to mecz o honor na tym turnieju.

Pierwsza połowa to istny rollercoaster dla obu reprezentacji. Raz Chorwaci wychodzili na cztery bramki przewagi, a po chwili Islandia wykorzystała przestój i prowadziła 15:13. wtedy zaczął się przestój ekipy Snorriego Gudjonssona, a Matej Mandić wyprawiał cuda w bramce. Do przerwy to Chorwaci prowadzili w tym spotkaniu różnicą dwóch bramek, a najważniejszymi postaciai byli wspomniany bramkarz i Luka Cindrić, Luka Lovre Klarica i Zvonimir Srna, którzy rzucili po trzy bramki.

W drugiej części to Islandczycy ruszyli do ataku i znowu wyszli na dwie bramki przewagi. Długo to jednak nie trwało, za sprawą Domagoja Duvnjaka zrobiło się 23:23. Mecz wisiał na włosku mógł się przechylić w każdą ze stron. Jasno można było stwierdzić iż było to ewidentnie spotkanie błędów i niewykorzystanych przewag. W islandzkiej ekipie świetnie radzili sobie przede wszystkim Aron Palmarsson jak i Odin Rikhardsson. Islandczycy od 47 minuty zaczęli jednak przeważać i budować swoją przewagę w tym meczu. Zasługa w tym między innymi Bjarkiego Elissona. Zrezygnowani Chorwaci zaczęli się mylić i ostatecznie przegrali to spotkanie 30:35. 

Chorwacja – Islandia

Chorwacja: Mandić Kuzmanović, Duvnjak 4, Cindrić 4, Jelinić 6, Srna 4, Lovre Klarica 4, Karacić1, Nacinović 4, Mihić Lucin, Maras, Sipić, Kusan, Glavas 1, Sostarić 2

Islandia: Hallgrimsson, Gustavsson. Palmarsson 6, Elisson 8, Rikhardsson 6, V. Kristjansson 4, G. Kristjansson 3, Arnarsson, Gudjonsson, Thrastarson 3, Olafsson, Valencia, Gislason, Jonsson 1, Vidarsson 2, K. Kristjansson 1

fot. Paweł Bejnarowicz

Tweet