2024-01-16 12:14:06
Wojciech Staniec

Syprzak: Dla takich spotkań warto żyć, grać w reprezentacji Polski i reprezentować swój kraj

Zwycięstwem zakończył się ostatni mecz reprezentacji Polski na Euro. Biało-czerwoni pokonali Wyspy Owcze.

- To był bardzo szalony mecz. Do ostatnich minut wynik nie był rozstrzygnięty. Dla takich spotkań warto żyć, grać w reprezentacji Polski i reprezentować swój kraj. Fajnie, że udało nam się zakończyć te mistrzostwa, bo to było dla nas ważne, aby zmienić mental tej drużyny. Dla mnie ważne było to, aby tej reprezentacji jak najwięcej - jak zawsze zresztą. Myślę, że się udało. Fajnie zaprezentowała się obrona i atak. To jest kierunek, w którym trzeba iść - podsumował ten mecz Kamil Syprzak.

Do Berlina przyjechały tysiące kibiców z Wysp Owczych, którzy zrobili bardzo fajną atmosferę. - Świetnie się gra, ja jestem przyzwyczajony do takiej atmosfery, bo u mnie w klubie na codzień są takie warunki. Dla niektórych to może być paraliżujące, ale na mnie wpłynęło przeciwnie. Być może to był błąd, że tak mocno dopingowali - żartował obrotowy.

Jednak całego turnieju Polacy nie zaliczą do udanych. - Jesteśmy zawiedzeni wynikiem, który osiągnęliśmy. Nie przyjechaliśmy tu po jedno zwycięstwo, założeniem były trzy wygrane i wyjście z grupy. Niestety wracamy ze spuszczonymi głowami. Każdy po tych mistrzostwach powinien zrobić rachunek sumienia i pomyśleć co może dla tej reprezentacji zrobić więcej - nie kryje Syprzak, który w trakcie mistrzostw sporo grał w obronie. - Bardzo dziękuję Marcinowi Lijewskiemu, który mi zaufał, który na mnie postawił. Jak widać było warto. Staram się tej reprezentacji dawać jak najwięcej mogę, widać to na boisku we wszystkich trzech meczach. Czasem nie wychodzi, bo piłka ręczna to gra błędów. Nikt mi nie może zarzucić, że się nie staram - nie kryje obrotowy PSG.

fot. Paweł Bejnarowicz/ZPRP