2024-01-13 10:14:07
Michał Szpulak

ME 2024: Rusza druga kolejka pierwszej fazy turnieju

W czwartym dniu mistrzostw Europy w Niemczech dojdzie do drugich spotkań w grupach D, E i F. Najciekawiej oprócz spotkania Polaków zapowiada się mecz Norwegów z Wyspami Owczymi i Czechów z Portugalią.

W grupie D oprócz naszego spotkania o wszystko ze Słowenią o którym w osobnym artykule – dojdzie do spotkania Norwegów z Wyspami Owczymi. Podopieczni Jonasa Wille wiedzą, że muszą wygrać to spotkanie i przybliżą się do pierwszego miejsca w grupie na koniec zmagań. Wyspiarze udowodnili jednak, że potrafią rywalizować z europejską czołówką i postawili trudne warunki Słoweńcom. Jasnym i oczywistym jest to, że inne rozstrzygnięcie tego meczu niż zwycięstwo Norwegów będzie sensacją i to sporego kalibru, jednak waleczności ekipie Petera Bredsdorffa nie można odmówić.

Wyspy Owcze – Norwegia sobota, godz. 18:00

W grupie E dojdzie do kolejnych starć, a na pierwszy ogień wysuwa się rywalizacja Bośniaków z Holendrami, gdyż najprawdopodobniej (a nawet na pewno) to rywalizacja o drugie miejsce w grupie. Czy Luc Steins i spółka wywiążą się z zadania i spokojnie odprawią ekipę z Bałkanów? Na papierze tak, jednak Bośniacy mają kilka argumentów w garści, które mogą wykorzystać przeciwko Oranje. Marko Panić czy Benjamin Burić to nazwiska który każdy szanujący się fan szczypiorniaka powinien bez problemu wymienić. Ktokolwiek wygra tę rywalizację to będzie już jedną nogą w fazie zasadniczej turnieju, więc jest to arcyważne starcie dla obu reprezentacji.

Szwedzi mają spacerek. Gruzja w żaden sposób nie powinna zagrozić obrońcom tytułu. Glenn Solberg będzie mógł zapewne nieco poeksperymentować w tym spotkaniu i dać nieco więcej wolnego swoim największym gwiazdom. Gruzini w pierwszym meczu nie zagrozili Holendrom ani na moment, choć wynik nie był tak bardzo wysoki.

Bośnia i Hercegowina – Holandia sobota, godz. 18:00

Gruzja – Szwecja sobota, godz. 20:30

Do ciekawego starcia dojdzie w grupie F – być może najciekawszego oprócz naszego spotkania ze Słowenią. Portugalia podejmie Czechów. Ciężko oceniać siłę Portugalczyków jak na razie, gdyż Grecja nie jest rywalem, który mógł zweryfikować Gilberto Duarte i spółkę. Czesi z kolei dobra pierwsza połowa z Duńczykami, ale w drugiej byli totalnie bezsilni. Obie drużyny w tym meczu prawdopodobnie rozstrzygną losy awansu do fazy zasadniczej w tej grupie. Ostatni raz Czesi spotkali się z Portugalczykami podczas kwalifikacji do Euro 2010 w Austrii. Czesi wygrali u siebie czterema bramkami (30:26), ale na wyjeździe przegrali trzema (28:31). Bardzo trudno wskazać faworyta tego meczu, ale minimalnie na pewno jest nim ekipa z południa Europy.

Dania z kolei tak jak jej sąsiedzi z północnego wschodu – spacerek i do hotelu. Tak się wydaje i zapewne tak też będzie. O ile mówimy, że nie ma na Euro słabych drużyn to czasami zdarzają się wyjątki. Ekipa Nikolaja Jakobsena powinna spokojnie przejść Greków i skupić się na starciu z Portugalią, które będzie dla nich być może kluczowe w walce o pierwsze miejsce w grupie. Tutaj sensacji raczej nikt nie przewiduje.

Czechy – Portugalia sobota, godz. 18:00

Grecja – Dania sobota, godz. 20:30

fot. Mateusz Kaleta