ME 2024: Kosmiczny Nielsen! Dania i Szwecja z pewnymi wygranymi

Reprezentacje Danii i Szwecji pewnie wygrały swoje inauguracyjne mecze podczas ME 2024 w Niemczech. Nieco więcej problemów zwłaszcza w pierwszej połowie mieli gracze Nikolaja Jacobsena.

Duńczycy pamiętają feralną wpadkę z Euro 2018 gdzie przegrali z Czechami. Teraz podopieczni Xaviego Sabate chcieli powtórzyć ten wyczyn, a do przerwy mieli prawo myśleć om sprawieniu sensacji. Skandynawowie mylili się w swoich atakach, Tomas Mrkva zatrzymywał też Dunczyków między słupkami, a Stanislav Kasparek utrzymywał blisko Skandynawów, w których brylował Simon Pytlick i Magnus Landin.

W drugiej połowie mistrzowie świata za sprawą kapitalnego w tym meczu Emila Nielsena, który wyłapał 13/18 rzutów z 72 procentową skutecznością! Zastępca za Landina w przyszłości jest, bo tak naprawdę to nie tyle Duńczycy rozegrali dobry mecz, był to przeciętny szczypiorniak. Ale to co wyprawiał Emil Nielsen było czymś kosmicznym. Dania rozjechała w drugiej połowie Czechów i triumfowała 23:14.

Dania – Czechy 23:14 (9:9)

Najwięcej goli dla Danii – Pytlick i Landin (po 4), Hansen 5

Najwjęcej goli dla Czechów – Patzel 4, Kasparek 3

Obrońcy tytułu także mieli łatwe zadanie. Szwedzi nie mieli problemów z Bośniakami i prakrycznie od pierwszej do ostatniej minuty meczu kontrolowali wydarzenia na boisku. Na uwagę na pewno zasługuje występ Andreasa Palicki, który zanotował 43% skutecznych interwencji, ale i Hampus Wanne, który rzucił 9 bramek.

Szwedzi odwrotnie jak Duńczycy, mecz rozstrzygnęli bardziej w pierwszej połowie, którą wygrali wysoko 14:7. w bośniackiej ekipie średnie zawody rozegrał Marko Panić – były gracz Azotów Puławy, który zdobył 3 bramki, ale na 10 rzutów.

Szwecja – Bośnia i Hercegowina 29:20 (14:7)

Najwięcej goli dla Szwedów – Wanne 9, Sandell 5

Najwięcej goli dla Bośniaków – Faljic 4, Herceg i Panić (po 3)

 

 

Tweet