Polska kontra Norwegia. W Berlinie pierwszy mecz Biało-czerwonych Euro!

Meczem z Norwegią rozpoczną zmagania w mistrzostwach Europy zawodnicy reprezentacji Polski.

Zadanie przed naszą drużyną jest arcytrudne, w końcu rywal to jeden z faworytów do końcowego triumfu w turnieju. Do tej pory Norwegia nigdy nie sięgnęła po złoty krążek, ale regularnie kończy wielkie imprezy w czołówce.

Ostatnie mecze przed turniejem nalały w serca kibiców sporo optymizmu. Biało-czerwoni po dobrych meczach pokonali towarzysko Słowację i Serbię. 

Po meczu z Norwegią Polaków czekają mecze ze Słowenią i Wyspami Owczymi. - Sen z powiek spędzają mi przede wszystkim Norwegowie i Słoweńcy. To dwie drużyny na ten moment sklasyfikowane wyżej niż my i wiem, że niewielu w Polsce liczy, że stać nas na niespodziankę. Nie stawiam przed drużyną konkretnego celu wynikowego. Na pewno nie będziemy odpuszczać żadnego meczu, bo trzy spotkania w sześć dni to nie jest zadanie ponad nasze siły. Do każdego z nich będziemy podchodzić tak samo i każde będziemy chcieli wygrać. Już w meczu z Norwegami zobaczymy jednak, ile mamy jakości i jak długo będziemy w stanie nawiązać z nimi walkę. Mam nadzieję, że do samego końca, bo wtedy to spotkanie może nas bardzo zbudować. Potem czeka nas kluczowy w kontekście wyjścia z grupy mecz ze Słowenią. Jeśli udałoby nam się uzyskać awans, to byłoby spełnienie snu - mówi w rozmowie z zprp.pl, trener Marcin Lijewski.

Początek meczu Polska - Norwegia w czwartek 11 stycznia o godzinie 20.30.

 

Tweet