Grały turnieje towarzyskie. Nasi przeciwnicy rozegrali dobre zawody.

Dla naszych przeciwników podczas ME 2024 mecze towarzyskie były sprawdzianem formy przed zbliżającym się turniejem. Grali wszyscy, ale naszym największym zainteresowaniem cieszyły się rzecz jasna mecze Norwegów, Słoweńców oraz Wysp Owczych. Nie tylko my graliśmy turniej towarzyski w Granollers z Hiszpanami, Serbami i Słowakami, reszta drużyn również starła się ze sobą w różnych turniejach.

Turniej Golden League rozgrywany jest przed każdym wielkim turniejem, ale nie tylko. Tym razem Francuzi na turnieju w Nantes gościli Brazylię, Bahrajn i Tunezję. Les Bleus w składzie z Dylanem Nahi czy Nicolasem Tournat pokonali w półfinale Tunezję, gdzie świetne zawody rozegrał Hugo Descat, Charles Bolzinger czy wspomniany Dylan Nahi.

W finale rozgrywek Francuzi zmierzyli się z reprezentacją Brazylii, którą pewnie ograli 37:28, a bohaterami spotkania okazali się Ludovic Fabregas, Karl Konan czy bramkarz THW Kiel Samir Bellahcene.

 

Wyniki turnieju we Francji:

Francja – Tunezja 35:26 (20:13)

Brazylia – Bahrajn 30:28 (19:12)

 

o 3 miejsce:

Tunezja – Bahrajn 32:23

 

Finał:

Francja – Brazylia 37:28

 

W drugim turnieju Golden League rozgrywanym w Danii w Kopenhadze nasi najbliżsi przeciwnicy czyli reprezentacja Norwegii pokazała się ze strony dobrej, ale do momentu. Wielkie derby Skandynawii pomiędzy Norwegami a Duńczykami zakończyły się remisem po 27, gdzie zarówno Sebastian Barthold, Sander Sagosen jak i Peter Overby dali popis swoich umiejętności. U Duńczyków jak zwykle błyszczał Mattias Gidsel którego wspomagał Michael Damgaard, a w bramce świetne zawody grał Emil Nielsen.

Norwegowie wygrali po trudach drugi mecz z Holandią, a na końcu przegrali z Egiptem. Ostatni mecz to trochę też oszczędzanie zawodników, ale i na pewno Norwegowie myślami byli już przy starciu w Berlinie z Polakami.

Duńczycy w cuglach wygrali ten turniej rozbijając w pył w ostatnim meczu Holendrów.

 

Wyniki turnieju w Danii:

Dania – Norwegia 27:27 (13:15)

Egipt – Holandia 30:28 (17:13)

 

Norwegia – Holandia 38:35

Dania – Egipt 34:31 (17:15)

 

Norwegia – Egipt 23:28 (13:10)

Dania – Holandia 32:18 (19:5)

 

W pozostałych towarzyskich turniejach i meczach Chorwaci, Słoweńcy i Czarnogórcy zmierzyli się na turnieju w Porecu. Słoweńcy to także nasz rywal na ME 2024, być może to z nimi zmierzymy się w walce o wyjście z grupy. O ile kadra Urosa Zormana rozegrała dobre zawody z Czarnogórcami wygrywając w miarę spokojnie, o tyle Chorwaci nie dali naszym przyszłym przeciwnikom żadnych szans na korzystny rezultat. Ciężko sklasyfikować obecną formę wicemistrzów Europy z 2004 roku, jednak będą dla naszej reprezentacji nie lada wyzwaniem.

Chorwaci natomiast narobili dużo szumu (jak to często przed dużym turniejem), ale zobaczymy co tak naprawdę są w stanie pokazać już w pierwszym meczu, w którym zmierzą się z aktualnymi wicemistrzami Europy, reprezentacją Hiszpanii. W turnieju na pewno na plus młody prawy rozgrywający Luka Lovre Klarica.

 

Wyniki turnieju w Chorwacji:

Chorwacja – Czarnogóra 29:25 (14:13)

Słowenia – Czarnogóra 37:32 (19:15)

Chorwacja – Słowenia 32:26 (16:10)

 

Reprezentacja gospodarzy zbliżających się ME 2024 podjęła w dwumeczu we Flensburgu i w Kilonii reprezentację Portugalii. Andreas Wolff rozegrał dwa dobre spotkania, tak jak choćby wschodząca gwiazda niemieckiej piłki ręcznej Julian Koster.

Niemcy mieli jednak problemy z Portugalczykami, którzy w obydwóch spotkaniach pokazali mocny charakter i uświadomili naszych zachodnich sąsiadów, że n Euro łatwo mieć nie będą.

Niemcy – Portugalia 34:33 (18:14) (Flensburg)

Niemcy – Portugalia 35:31 (20:15) (Kiel)

 

W pozostałych mniej ciekawych meczach Islandia ograła w pierwszym meczu Austrię 33:28, n drugie spotkanie czekamy, odbędzie się 8 stycznia. Szwedzi pokonali Japończyków 42:30, a ciekawie zaprezentowali się Rumuni, którzy pokonali Argentynę i Bośnię i Hercegowinę.

Nas interesowały jeszcze springi Wysp Owczych, które rozegrały dwumecz z Belgami – wygrany dwumecz. Z ekipą wyspiarzy również spacerku nie będzie, a szczególnie jak w formie będzie ich gwiazda – Elias Ellefsen.

Wyspy Owcze – Belgia 41:31 (19:16)

Wyspy Owcze – Belgia 34:29 (15:16)

 

Tweet