2023-09-24 09:41:15
Eryk Świrkula

Niezwykły wynik w meczu ligi rumuńskiej. Dinamo pewnie kroczy po kolejny tytuł

Dinamo Bukareszt od lat dominuje krajowe podwórko. Od sezonu 2015/16 co roku (z wyłączeniem niedokończonego sezonu „covidowego”) zostaje mistrzem Rumunii. Za nami dopiero pięć kolejek tamtejszej ligi, jednak letnie wzmocnienia i dotychczasowe wyniki wskazują, że klub ze stolicy podniesie kolejne trofeum.

Podczas ostatniego meczu Dinamo po raz kolejny potwierdziło swoją siłę. Wynik spotkania z CSU Suceva wynosił zawrotne 55:29! Aż 11 razy do bramki trafił znany z występów w Azotach Puławy Andrii Akimienko. Mimo, że nowoczesna piłka ręczna charakteryzuje się wysokim tempem grania, drużynom nieczęsto zdarza się przekroczyć barierę 40 rzuconych bramek. Dlatego 55 trafień jednego zespołu to wynik nadzwyczaj wyjątkowy.

Komplet pozostałych wyników Dinama Bukareszt w tym sezonie ligowym

Dinamo Bukareszt – Minaur Baia Mare 35:27 (18:14)

Dinamo Bukareszt – CSM Focsani 37:26 (16:12)

Dinamo Bukareszt – CSM Bacau 47:32 (30:17)

Dinamo Bukareszt – CS Universitatea Cluj 41:29 (16:14)

Aktualny bilans bramkowy Dinama to 215 bramek rzuconych i 143 bramki stracone. Daje to średni wynik 43 bramek rzuconych i niecałe 29 straconych na mecz. Średnia przewaga czternastu bramek w każdym meczu to kolejna imponująca statystyka. Choć dotychczasowe spotkania rozgrywane były głównie z zespołami z dolnych rejonów tabeli, rumuński dominator niezmiennie pozostaje pewnym kandydatem do mistrzostwa kraju.

Jednak sukces na krajowym podwórku to dla Bukaresztu chleb powszedni. Ściągnięcie takich graczy jak Vladimir Cupara czy Luka Cindrić to oczywisty komunikat o chęci podbicia europejskiego podwórka. Niestety, ku zdziwieniu większości fanów szczypiorniaka, klub nie otrzymał dzikiej karty pozwalającej na występy w Lidze Mistrzów i po raz pierwszy od 2 lat zobaczymy ich w rozgrywach Ligi Europejskiej. Tam Dinamo zagra w wymagającej grupie G z takimi zespołami jak Füchse Berlin, Chambery Savoie Mont Blanc Handball i HC Izvidac. Pomimo ciężkiej grupy, Rumunii są jednym z faworytów tegorocznych rozgrywek. Pierwszy mecz rozegrają już za niecałe trzy tygodnie u siebie z bośniackim Izvidac.