2023-06-16 14:47:27
Wojciech Staniec

Chrapkowski: Zwycięstwo w Lidze Mistrzów byłoby miłym pożegnaniem z Magdeburgiem

Piotr Chrapkowski po siedmiu latach opuszcza SC Magdeburg. Jego ostatnim akcentem w tym klubie będzie FInal4 Ligi Mistrzów.

Chrapkowski trafił do SC Mageburga w 2017 roku z Vive Kielce. W tym czasie z tym klubem zdobwał medale mistrzostw Niemiec, w tym złoto, wygrał też Ligę Europejską, Puchar Niemiec i IHF Super Globe. Do kolekcji brakuje mu tylko triumfu w Lidze Mistrzów. - Zwycięstwo tutaj na zakończenie przygody z Magdeburgiem byłoby naprawdę miłym pożegnaniem. Przez cały weekend będziemy do tego dążyć - nie kryje.

Dla Chrapkowskiego jest to powrót do Kolonii na Final4 Ligi Mistrzów, ostatnio był tu w 2016 roku i wraz z kieleckim klubem wygrał te rozgrywki. - Chcę wygrać ponownie. Po siedmiu latach przerwy to byłoby coś niesamowitego. W Kolonii zawsze jest wspaniała atmosfera, cztery najlepsze drużyny w sezonie. My na pewno, krok po kroku, będziemy robili wszystko, by ten turniej wygrać - przyznaje. Tak więc gra w finale z Barlinek Industrią byłaby najlepszym rozwiązaniem? - Na pewno moim marzeniem byłoby zagranie w niedzielę w finale przeciwko zespołowi z Kielc. To byłoby coś wspaniałego.

W półfinale SC Magdeburg zagra z Barcą, z którą ostatnio w IHF Super Globe wygrywa. - Ostatnie dwa spotkania były rozstrzygnięte na naszą korzyść, ale wiadomo, kto tym razem będzie faworytem. Oni dwukrotnie wygrali Ligę Mistrzów, teraz chcą to zrobić po raz trzeci, my natomiast na pewno będziemy chcieli im w tym przeszkodzić. Znamy ich mocne strony i będziemy chcieli je zneutralizować - wyjaśnia. Jakie są najmocniejsze atuty Barcy? - Na pewno kontratak, ogromna siła rażenia z drugiej linii, gdy są rozpędzeni. Dodatkowo rotacja składu, którą stosują przy takim szybkim tempie meczu może okazać się bardzo istotna - przyznaje.

W ostatnim czasie klub z Magdeburga miał problemy kadrowe, ale ostatnio sytuacja się poprawiła. - Teraz brakuje nam tylko Omara, cała reszta jest zdrowa, mamy siedemnastu zawodników w składzie i każdy jest gotowy, by te dwa ostatnie mecze zagrać na najwyższym poziomie - informuje Chrapkowski.

Po tym sezonie rozgrywający opuści SC Magdeburg. Co będzie robił później? - Nie zdradzam, są różne opcje – A, B, C. Jeszcze nic nie jest przesądzone - odpowiada.

Z Kolonii Wojciech Staniec

fot. Anna Józefczyk