Arkadiusz Moryto: Nie mamy się z czego cieszyć, ani z czego smucić

Barlinek Industria poznała rywala w półfinale Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają z PSG.

We wtorek odbyło się losowanie par półfinałowych Ligi Mistrzów. Los skojarzył Barlinek Industrię Kielce z mistrzem Francji - PSG. W tym zespole gra reprezentant Polski Kamil Syprzak. Drugą parę stworzą SC Magdeburg oraz Barca.

- Ani nie mamy się z czego cieszyć, ani z czego smucić. Niezależnie od tego, na kogo byśmy trafili, czekałyby na nas bardzo trudne spotkania. W EHF Final4 grają najlepsze drużyny w danym sezonie. Dla każdej z ekip będą to ostatnie mecze w sezonie, więc wszyscy dadzą z siebie wszystko - przyznaje Arkadiusz Moryto.

- W starciu z PSG będzie trudno. Rywale grają w tym sezonie bardzo dobrze, choć przed rozgrywkami zostali osłabieni odejściem Mikkela Hansena. Można nawet powiedzieć, że ich udział w Final4 to małe zaskoczenie. Dla kibiców szykuje się dobre widowisko, na pewno będą też małe niespodzianki taktyczne, bo wszystkie drużyny znają się doskonale - nie ma wątpliwości skrzydłowy, Barlinek Industrii.

Wiadomo już, że mecz z Barlinek Industrii z PSG rozpocznie się 17 czerwca o godzinie 18. 

źródło: kielcehandball.pl