Marcin Lijewski: Było dużo fajnych rzeczy, ale jest też sporo do poprawy

Za Marcinem Lijewskim pierwsze zgrupowanie reprezentacji Polski w roli selekcjonera. Biało-czerwoni przypieczętowali awans na Euro 2024.

Najpierw, w czwartek w debiucie było nerwowo w spotkaniu z Włochami, ale co najważniejsze zwycięsko. W niedzielę Polacy rozbili u siebie Łotwę.

- Mecz wygrany, zdecydowanie, ale wynik nie odzwierciedla przebiegu spotkania, bo rywale walczyli dzielnie. Było dużo fajnych rzeczy, ale też sporo do poprawy. Bardzo się cieszę z domowego debiutu Ksawerego Gajka, bardzo fajnie pokazał się Marcel Jastrzębski, tak samo Kuba Skrzyniarz. Reszta mogłoby lepiej – ocenił Marcin Lijewski.

Spotkanie z Łotwą zostało rozegrane w Ostrowie Wielkopolskim, czyli rodzinnym mieście Lijewskiego. Dodatkowo był to dla niego debiut w roli trenera kadry w polskiej hali. - Piękna sprawa, trudno to wyrazić w słowach. Nie chcę stosować monologu, ale to piękne uczucie. Życzę każdemu, żeby miał okazję przeżyć coś takiego – przyznał.

fot. Paweł Bejnarowicz/ZPRP

Tweet