2023-03-11 22:46:37
Eryk Jaśkowiak

Lepsza gra nie wystarczyła biało-czerwonym. Trójkolorowi z awansem na Mistrzostwa Europy

Biało-czerwoni powalczyli, lecz wicemistrzowie Świata po raz kolejny pokazali klasę i pokonali reprezentację Polski. Dzięki temu rezultatowi, ekipa trójkolorowych zapewniła sobie uczestnictwo w styczniowych Mistrzostwach Europy.

W sobotni wieczór, reprezentacja Polski mierzyła się na wyjeździe z reprezentacją trójkolorowych w ramach eliminacji Mistrzostw Europy. Przed spotkaniem doszło do dwóch roszad. W bramce za Mateusza Korneckiego, selekcjoner kadry wystawił Adama Morawskiego, a w miejsce Andrzeja Niewidomskiego – Pawła Paterka, dla którego był to pierwszy mecz w seniorskiej reprezentacji.

Od początku spotkania, Polacy utrzymywali kontakt bramkowy z reprezentacją Francji. Nie pozwalali rywalom odskoczyć na dystans większy niż dwie bramki. Liderami wśród strzelców naszej kadry byli skrzydłowi – Jan Czuwara oraz Arkadiusz Moryto, a po dwudziestu minutach mieliśmy rezultat 10:10. Chwilę później, dali się we znaki Kentin Mahe oraz Dika Mem – obaj trafiali w pierwszej połowie po trzy razy.

W 25. minucie rozpoczął się festiwal rzutowy Francuzów – wtedy tablica wyników wskazywała rezultat 14:10. Powyższa sytuacja miała miejsce po kilku błędach naszych reprezentantów, którzy odrobili część strat do gospodarzy. W ostatniej akcji pierwszej części gry, rzut ze skrzydła wybronił Adam Morawski – dzięki temu, reprezentacja Polski schodziła do szatni przy stracie dwóch bramek i wyniku 16:14.

Po wznowieniu gry, Francuzi ponownie powiększyli przewagę do czterech bramek po błędach Patryka Walczaka oraz Damiana Przytuły. W 36. minucie, przy wyniku 21:16, Bartosz Jurecki poprosił o time-out – gra jego zawodników nie pozwalała na zredukowanie strat i potrzebna była natychmiastowa reakcja. Chwilę później, swoją premierową bramkę w pierwszym spotkaniu w reprezentacji Polski, zdobył Paweł Paterek. Po tym trafieniu mieliśmy wynik 21:19.

Od 45. minuty biało-czerwoni dotrzymywali kroku gospodarzom, a różnica między drużynami wynosiła stale dwie bramki. Porządna gra w obronie i wykorzystywane sytuacje w kontrataku spowodowały, że Polacy mieli okazje do zremisowania, a nawet objęcia chwilowego prowadzenia. Dodatkowym atutem biało-czerwonych była świetna postawa Adama Morawskiego, który ratował nie raz z opresji swoją drużynę.

Końcowe minuty to dalsza pogoń Polaków za udaną końcówką. Jednak więcej kontroli mieli Francuzi, którzy ostatecznie pokonali reprezentację Polski 30:27. Najwięcej bramek dla naszej reprezentacji zdobył Jan Czuwara (5 bramek/8 rzutów). Tym wynikiem, reprezentacja Francji wywalczyła awans z pierwszego miejsca na styczniowe Mistrzostwa Europy, które odbędą się w Niemczech.

Francja – Polska 30:27 (16:14)

Polska: Morawski, Jastrzębski - Przytuła 2, Jędraszczyk 2, Komarzewski, Walczak 3, Bis, Sićko 3, Paterek 1, Ossowski 1, Czuwara 5, Syprzak 2, Moryto 3, Gębala 3, Działakiewicz 2, Czapliński.

fot.: Mateusz Kaleta