2023-01-29 17:35:23
Wojciech Staniec

MŚ 2023: Dwie dogrywki w meczu o siódme miejsce! Wielka pogoń Węgrów, ale górą Egipt

Po dwóch dogrywkach w meczu o siódme miejsce mistrzostw świata Egipt o jedno trafienie okazał się lepszy od Węgier.

Po półfinałach organizatorzy mistrzostw wszystkich mocno zaskoczyli i zdecydowali, że najpierw odbędzie się mecz o piąte miejsce, w nim Niemcy pokonali Norwegię, a dopiero po nim rozpocznie się spotkanie, które ma zdecydować o siódmym miejsce w mistrzostwach. Spotkanie to miało spore znaczenie, bo ostateczna lokata na koniec turnieju będzie miała wpływ na kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.

W meczu o siódme miejsce zagrały ze sobą Egipt i Węgry. Ci pierwsi zaczęli mistrzostwa od sporej niespodzianki i zwycięstwa nad Chorwacją, później grali solidnie, ale jednak w starciach z dużo wyżej notowanymi rywalami przegrywali. Z kolei Węgry zasłynęły dotkliwą porażką, aż 40:23.

Lepiej chyba nie mogli sobie wyobrazić początku tego spotkania Egipcjanie, którzy w 5. minucie wygrywali już 4:0 i dopiero wtedy dali sobie rzucić pierwszą bramkę. Momentami wydawało się, że Węgrzy mogą nieco zmniejszyć straty i zacząć gonić mistrzów Afryki, ale w ich bramce świetnie spisywał się Karim Hendawy. W 20. minucie selekcjoner Węgrów - Chema Rodríguez poprosił o czas, a wtedy jego drużyna przegrywała już 8:14.

Później cały czas prowadzili Egipcjanie, którzy mieli pewne prowadzenie, jednak w pewnym momencie sytuacja się nieco skomplikowała, bo Węgrzy zaczęli gonić i w 44. minucie zmiejszyły straty do trzech goli, wtedy z przerwy skorzystał trener Roberto García Parrondo. To była świetna decyzja, bo jego podopieczni szybko rzucili trzy bramki i odskoczyli na 25:19.

To jednak nie był koniec emocji, bo Węgrzy znów rzucili się w pogoń i zmniejszyli straty do jednej bramki. Do końca pozostawało już mało czasu, ale Egipcjanie mieli szansę, aby doprowadzić do remisu. I na 28:28 rzucił Richard Bodo, był to pierwszy remis od stanu 0:0.

Na początku dogrywki Węgrzy wyszli na prowadzenie, ale ogółem pierwsza dogrywka zakończyła się remisem 31:31, a więc o losach meczu musiało decydować kolejnych dodatkowych dziesięć minut. Kolejne akcje to wymiana ciosów, ale ostatecznie z wygranej 36:35 cieszyli się Egipcjanie.

Egipt – Węgry 36:35 (17:11, 28:28)

fot. Mateusz Kaleta