2023-01-26 13:27:22
Eryk Świrkula

Bohater Hiszpanów: Czuję się szczęśliwy, czuję się dumny, czuję się wyczerpany

Pierwszy ćwierćfinałowy mecz w Gdańsku rozegrany został pomiędzy Hiszpanią i Norwegią. W ostatnich sekundach regulaminowego czasu gry Norwegowie prowadząc stracili piłkę, by niemal równo z syreną stracić bramkę dającą remis, a w rezultacie dogrywkę. Po aż dwóch zaciętych dogrywkach górą byli Hiszpanie, zwyciężając ostatecznie 35:34.

- Ciężko było nam otworzyć sobie norweską defensywę, dlatego zaczęliśmy grać na dwóch obrotowych, bo wiem, że obrońcy mają z tym trudności – tak plan na mecz skomentował trener Hiszpanów, Jordi Ribera. - Pierwsze 10 minut było dla nas bardzo trudne, zarówno w ataku jak i obronie. Moim zdaniem najważniejsza jest mocna obrona i pomoc z bramki, więc musieliśmy grać agresywnie i dużo sobie pomagać. Gonzalo Perez de Vargas? Na świecie jest wielu bardzo dobrych bramkarzy, ale w tym momencie to on jest najlepszy - nie ma wątpliwości selekcjoner.

Jednym z bohaterów meczu był Gonzalo Perez de Vargas. - Myślę, że ten mecz miał wszystko, a nie tylko dobrą grę bramkarzy. Czuję się szczęśliwy, czuję się dumny, czuję się wyczerpany, a o Norwegii mogę mówić tylko z szacunkiem. Ja i Rodrigo (Corrales – przyp. red) jesteśmy ważni dla drużyny, ale w tym meczu dobre wejście w mecz zajęło mi około 10 minut i pierwsza połowa nie była taka dobra w moim wykonaniu. Ale obroniłem parę piłek i poczułem tę energię do gry, którą dałem swoim kolegom. Wiem, że jestem teraz w bardzo dobrej formie, ale w sporcie każdego dnia musisz dawać z siebie wszystko, żeby to utrzymać. Jestem dumny z tego co osiągnąłem w swojej karierze. Ostatnie parę lat jest wyjątkowe, ale wszystko może zmienić się w chwilę. Wiem, że jestem najlepszy gdy jestem w formie, ale do rozegrania wciąż zostały dwa mecze - powiedział bramkarz.

fot. Mateusz Kaleta