MŚ 2023: Francja pokonała w hicie Hiszpanię i zajęła pierwsze miejsce w grupie

W niedzielnym hicie mistrzostw świata reprezentacja Francji pokonała Hiszpanię 28:26.

W ostatnim meczu mistrzostw świata w Tauron Arenie Kraków doszło do prawdziwego hitu, grały ze sobą reprezentacja Hiszpanii i Francji. Do tej pory obie te drużyny miały na swoim koncie komplet punktów i były niepokonane. Obie były też już pewne awansu do ćwierćfinału mistrzostw świata – ale tu grały o pierwsze miejsce w grupie po fazie głównej mistrzostw.

Początek spotkania był wyrównany, po kwadransie był remis 6:6, ale Francuzi szybko rzucili trzy bramki i odskoczyli. Od razu o czas poprosił trener Jordi Ribera, to była dobra decyzja, bo chwilę później było 9:9. Już do końca pierwszej połowy albo prowadziła Francja albo był remis. Tuż przed przerwą Hiszpanie mogli wyjść na prowadzenie, ale Miguel Sanchez-Migallon trafił w dogodnej sytuacji w twarz Vincenta Gerarda za co otrzymał karę dwóch minut. Po pierwszej połowie był remis.

Świetnie w drugą połowę weszli Hiszpanie, którzy w 33. minucie odskoczyli na 16:14. Hiszpanie od początku spotkania sporo grali siódemką w polu, z wycofanym bramkarzem. To przynosiło dobre efekty, bo w 38. minucie wygrywali już 19:16. To nie był jednak emocji, bo kwadrans przed końcem Francuzi wyrównali.

„Trójkolorowi” zaczęli grać lepiej w obronie, co stwarzało spore problemy Hiszpanom ze zdobywaniem bramek. Efekt? 24:26 i czas dla trenera Ribery. To jednak już nic nie dało, bo Francuzi nie dali sobie odebrać zwycięstwa i po dobrej końcówce mogli się cieszyć z pierwszego miejsca w grupie. Kapitalnie w bramce spisywał się Vincent Gerard. Na 44 sekundy przed końcem boisko z urazek kostki opuścił Elhoim Prandi.

Teraz obie drużyny udadzą się do Gdańska, gdzie zagrają w ćwierćfinale i ew. półfinale mistrzostw świata. Swoich rywali poznają w poniedziałek.

Hiszpania – Francja 26:28 (13:13)

fot. Mateusz Kaleta

Tweet