Niepewna przyszłość Tomasza Gębali w kadrze. Każdego dnia muszę walczyć, żeby się normalnie ruszać

Po meczu z Iranem Tomasz Gębala nie krył rozczarowania występem Polaków w turnieju.

- Nie jesteśmy w ćwierćfinale i tyle. Nie będę się rozwijać w tym temacie, w sporcie trzeba mówić o wynikach - albo osiągnęliśmy miejsce, które chcieliśmy albo nie. Przed turniejem mówiliśmy o ósemce i nie jesteśmy w niej, nie jesteśmy też chyba nawet na ścieżce olimpijskiej. Nie zrealizowaliśmy dwóch celów, nawet tego drugorzędnego - powiedział Tomasz Gębala.

Gębala został też zapytany o to, co trzeba poprawić w grze reprezentacji. - To nie moja praca, aby to oceniać. Trzeba dużo rzeczy przeanalizować, ja nie chcę się w to bawić. Moja praca była na boisku, widocznie była za słaba i tyle - podsumował. 

A co z dalszą pracą Patryka Rombla w roli trenera kadry? - Ja nie podejmuję decyzji w tej materii, ja mogę tylko zdecydować, czy sam będę grał w kadrze - odpowiedział. 

Tomasz Gębala na pytanie, czy nadal będzie grał w kadrze odpowiedział: nie wiem. - Wszystko zależy od tego jak się będę czuł, nie będę podejmował decyzji, gdy jestem zmęczony psychicznie, fizycznie. Muszę zobaczyć jak się będę czuł, wszystko zależy od zdrowia. Bolą mnie kolana, biodra, plecy. Każdego dnia, na każdym meczu muszę walczyć, żeby móc się normalnie ruszać. To będzie od tego zależeć - wyjaśnił.

fot. Mateusz Kaleta

Tweet