2023-01-20 22:03:07
Wojciech Staniec

Czarnogóra pokonana! Dobry mecz i zwycięstwo reprezentacji Polski

Pewne zwycięstwo reprezentacji Polski nad Czarnogórą! Nasi zawodnicy zwyciężyli 27:20 i cieszyli się z drugiego triumfu na tych mistrzostwach świata.

Przed meczem trener reprezentacji Polski Patryk Rombel dokonał jednej zmiany w składzie, w miejsce Michała Olejniczaka szansę na rozegranie pierwszego meczu w turnieju dostał Maciej Pilitowski. Biało-czerwoni świetnie weszli w to spotkanie, bo wygrywali 3:0, a pierwszą bramkę dali sobie rzucić dopiero w 7. minucie. Kapitalnie w polskiej bramce spisywał się Mateusz Kornecki, który miał duży wpływ na to, że Polacy najpierw uzyskali przewagę, a później mogli ją utrzymać.

Sędziowie, którzy prowadzili to spotkanie, czyli Arthur Brunner i Morad Salah ze Szwajcarii w pierwszej połowie aż cztery razy korzystali z wideoweryfikacji. Za pierwszym razem zdecydowali o karze dwóch minut dla Tomasza Gębali, później czerwoną kartkę otrzymał Arkadiusz Moryto, który w powietrzu zderzył się z atakującym bramkę Polaków skrzydłowym Czarnogóry. W 29. minucie sprawdzali, czy Patryk Walczak, który trafił rywala w twarz powinien dostać czerwoną kartkę (ostatecznie pokazali mu dwie minuty kary). Już po końcowej syrenie rzut wolny miała Polska, nie udało się rzucić Szymonowi Sićce, jednak rywale reklamowi, że trafił on jednego z nich z nich w twarz. Ostatecznie jednak arbitrzy nie dopatrzyli się w tej sytuacji żadnego przewinienia polskiego rozgywającego.

Na domiar złego w 26. minucie urazu stawu skokowego w jeden z akcji obronnej doznał Szymon Działakiewicz, który musiał opuścić parkiet. Jeżeli chodzi o sam wynik, to większość meczu prowadziła Polska, jedynie w 27. minucie Branko Vujović doprowadził do remisu 8:8, ale później Biało-czerwoni rzucili trzy bramki i schodząc na przerwę mieli zaliczkę.

Po przerwie Polska kontynuowała dobrą grę, a w 37. minucie po golu Ariela Pietrasika wygrywała już różnicą sześciu bramek (16:10). Biało-czerwoni spisywali się dobrze, nadal świetnie bronił Pietrasik, dobrą zmianę dał Ariel Pietrasik, który nie bał się rzucać z drugiej linii. Przewaga rosła i w 43. wynosiła już siedem goli.

Kornecki nie tylko świetnie bronił, al w 51. minucie rzucił też przez całe boisko i zdobył efektownego gola. Po tym trafieniu wygrywaliśmy 23:18.

Czarnogóra – Polska 20:27 (8:11)

Polska: Kornecki 1 – Daszek 4, Jędraszczyk 6, Komarzewski 4, Walczak, Bis, Sićko 4, Pietrasik 4, Czuwara, Pilitowski, Moryto 1, Krajewski M. Gębala, Działakiewicz 2, T. Gębala

fot. Mateusz Kaleta

Czy Polska pokona Iran w ostatnim meczu na MŚ?




Jeżeli chcesz zobaczyć wyniki zagłosuj