MŚ 2023; Pewne zwycięstwo Trójkolorowych. Francuzi bardzo blisko ćwierćfinału!

Reprezentacja mistrzów olimpijskich zagrała swoje pierwsze spotkanie w rundzie głównej, a jej przeciwnikiem była nieobliczalna kadra Czarnogóry.

Pierwsze minuty meczu były bardzo wyrównane, zrobiło się 4:4 i żadna z ekip nie chciała się pomylić. Na kapitalny rzut Kentina Mahe odpowiedział Bożo Andelić. Francuzi nie forsowali specjalnie tempa i spokojnie rozgrywali swoje akcje na zasadzie „na nas przyjdzie jeszcze pora”.

Tak też się stało, bo na bardzo wysoki poziom w bramce francuskiej wskoczył Vincent Gerard, a dzięki niemu jego koledzy mogli podwyższyć stan meczu. Zrobił to kapitalnym rzutem Nedim Remili, który dał prowadzenie Les Bleus 9:5.

Czarnogórcy do tego czasu nie mogli za bardzo liczyć na swoją ostoję w defensywie czyli bramkarza Melsungen Nebojse Simicia. Francuzi zdecydowanie znaleźli receptę na tego świetnego golkipera. Do przerwy podopieczni Guillaume'a Gilla prowadzili 16:13.

Drugą połowę znowu kapitalnie zaczął Vincent Gerard , który na 18:13 kapitalnym podaniem obsłużył Melvyna Richardsona. Trójkolorowi z każdą minutą bardziej odjeżdżali bezradnemu rywalowi. Na 23:16 rzucił Valentin Porte i już tutaj wydawało się, że ekipa znad Sekwany może to skończyć tak zwaną „dwucyfrówką”.

Kolejny mecz Francuzów, który mieli w zasadzie pod pełną kontrolą i nie musieli się martwić o jego przebieg. Docelowo Czarnogórcy mieli stawić mistrzom olimpijskim trochę większy opór, jednak totalnie to nie wyszło.

Po tym zwycięstwie Francuzom wystarczy w zasadzie wygrać z Iranem i będą mieć zapewniony ćwierćfinał. 

MVP meczu zpstał wybrany Vincent Gerard.

Francja - Czarnogóra 35:24 (16:13) 

Tweet