MŚ 2023: W polskiej grupie bez niespodzianki. Francja rozbiła Arabię Saudyjską

W pierwszym meczu drugiej kolejki w polskiej grupie mistrzostw świata Francja pokonała Arabię Saudyjską.

Francuzi, którzy pokonali w meczu otwarcia reprezentację Polski przystępowali do tego spotkania w roli murowanych faworytów. I to pomimo tego, że przystąpili do tego spotkania bez uważanego obecnie za najlepszego zawodnika na świecie – Diki Mema. Francja rozpoczęła mecz od szybkiego prowadzenia 3:0. W 12. minucie boisko musiał opuścić grający z nr 77 Marhoon Almaa, który uderzył podczas akcji defensywnej jednego z rywali.

Z czasem Arabia zaczęła grać lepiej i w 17. minucie zmniejszyła straty do dwóch bramek (12:10). To podziałało bardzo mobilizująco na „Trójkolorowych”, którzy odpowiedzieli siedmioma golami z rzędu, a w 27. minucie na plus 10 rzucił Dylan Nahi.

Po przewie ogromną przewagę mieli już Francuzi, którzy z minuty na minutę powiększali przewagę. To spotkanie było rozegrane tuż przed starciem Polska - Słowenia, więc pojawiło się na nim sporo kibiców. Do tej pory - z wyjątkiem spotkania Polski z Francją mecze mistrzostw nie cieszyły się ogromną popularnością. Tym tazem było inaczej.

MVP meczu wybrano zawodnika Industrii Kielce - Nicolasa Tournata.

Francja – Arabia Saudyjska 41:23 (24:10)