2023-01-12 21:58:26
Michał Szpulak

MŚ 2023: Hiszpanie pewnie wygrywają z Czarnogórą

Hiszpanie to aktualni wicemistrzowie Europy. Na mistrzostwo globu czekają jednak od 2013 roku. To dosyć długo jak na tak handbalową nację. Czarnogórcy z kolei na turniej przyjechali po świetnych ME 2022.

Początek meczu to też popis Nebojsy Simicia, bramkarza Czarnogórców, który zatrzymał rzuty Gaciandii i Daniela Dujshebaeva. Branko Vujović dał z kolei swojej kadrze prowadzenie 3:1. W siódmej minucie Gonzalo Perez de Vargas czyli bramkarz Hiszpanów po straconej przez zespół z Bałkanów piłce rzucił do pustej bramki, a Nebojsa Simić nie zdążył do niej wrócić.

Gra była szybka, ale Hiszpanie obrali cel rzutu z dystansu. Ale nie ulega wątpliwości, że warto mieć też takiego bramkarza między słupkami jak Perez de Vargas, który zaczął się rozkręcać. Czarnogórcy też się mylili, a świetne zawody rozgrywał Imanol Garciandia, który posyłał nieprawdopodobne bomby w stronę bramkarza Melsungen.

Adria Figueras po chwili dał dwie bramki przewagi Los Hispanos (9:7). Mogłoby się wtedy wydawać, że Hiszpanie powoli, powoli łapią swój rytm w meczu. W 23. minucie Kauldi Odriozola wykorzystał błąd rywali i rzucił na pustą bramkę (12:9). Hiszpanie do przerwy prowadzili z Czarnogórą 15:12.

Drugą połowę świetnie rozpoczął przede wszystkim Branko Vujović, który niemalże samotnym rajdem zdobył bramkę na 16:14. Czarnogórcy więc nadal byli w grze w tym meczu i nic nie wskazywało na to, żeby szybko się poddali. W 39. minucie kapitalnymi interwencjami popisali się obaj bramkarze – najpierw Perez de Vargas, a po chwili Nebojsa Simić.

Hiszpanie cały czas świetnie wyglądali jeśli chodzi o rzut zza dziewiątego metra, gdzie brylowali Daniel Dujshebaev i Jorge Maqueda. Błędy w ataku ekipy z Bałkanów zaczęły się piętrzyć, co z zimną krwią wykorzystywała La Roja (21:17 Alex Dujshebaev).

Można było się zastanawiać czy Hiszpanie próbują grać ekonomicznie czy Czarnogóra narzuca takie tempo. Ta pierwsza opcja wydawała się bardziej prawdopodobna patrząc też na grę ekipy Zorana Roganovicia.

Alex Dujshebaev i spółka przez całe spotkanie kontrolowali jego przebieg i ostatecznie wygrali z Czarnogórą 30:25.

Hiszpania – Czarnogóra 30:25 (15:12)

Hiszpania: Vargas, Corrales, Figueras, Guardiola, Odriozola, Maqueda, Pecina, A. Fernandez, D. Dujshebaev, A. Dujshebaev, Garciandia, Sanchez-Migallon, Sole, Tarrafeta, Casado, D. Fernandez

Czarnogóra: Simić, Matovic, Grbovic, Radovic, Savaljevic, Bakic, Andjelic, Lasica, M.Bozovic, Lazovic, R. Vujacic, B. Vujevic, M. Vujevic, S. Vujevic, Klauderovic, Cepic

fot. Mateusz Kaleta