Krajewski: Jesteśmy w ciężkim treningu, ruszamy się jak wóz z węglem. Z dnia na dzień będzie lepiej

Dwa zwycięstwa i porażka - to bilans reprezentacji Polski po turnieju 4Nations Cup w Krakowie.

Polacy zaczęli od porażki z Tunezją, później wygrali z Koreą. W ostatnim meczu zmierzyli się z Brazylią i na początku przegrywali, wtedy o czas poprosił trener Patryk Rombel. - Ta gra nie układała się po naszej myśli. Ten czas, który wziął trener wpłynął na nas pozytywnie. Nasza gra się poprawiła, może nie wyglądała bardzo dobrze, ale było lepiej. Jest jeszcze kilka elementów do poprawy, mamy na to czas, bo czeka nas jeszcze turniej w Katowicach - mówi Przemysław Krajewski.

Podczas turnieju w Krakowie Polacy mogli jeszcze być zmęczeni po ciężkich treningach. - Na pewno da się to wszystko odczuć, ale teraz najważniejsze jest to, żebyśmy się dobrze przygotowywali do dużego turnieju. Jest przed nami dużo pracy jeszcze, a po nowym roku świeżość będzie naszym atutem. Jesteśmy w ciężkim treningu, ruszamy się jak wóz z węglem. Ale z dnia na dzień będzie to wyglądało lepiej - nie ma wątpliwości skrzydłowy.

- Pokazaliśmy, że potrafimy być perfekcyjnie przygotowani do wielkich imprez. Wszystkie hale, które będą gospodarzami mistrzostw będą wypełnione, bo piłka ręczna z roku na rok jest wyżej i fajnie jak przyjdą kibice i będą wspierali nas swoim dopingiem - mówi z nadzieją Krajewski.

fot. Mateusz Kaleta

Tweet